Nalewki i likiery/Kminkówka
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Nalewki i likiery |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1928 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
15. Kminkówka (Kümmel). Dawne przepisy głoszą, iż należy nalać wódkę na kminek, licząc po łyżce kminku na trzy szklanki (dawna kwartę) wódki, i trzymać w cieple tydzień. Inne znów radzą kminek naprzód dobrze przetłuc. Wszystkie się zgadzają na to, że należy ją trzymać kilka tygodni, przed użyciem, zbutelkowaną, i że kminkówka musi być zaprawiona cukrem. Otóż ja twierdzę, że kminkówka bez cukru też doskonale smakuje, — bo przecież nie wszyscy mogą pić słodką wódkę, a po niej jeść słone zakąski, i dodaję, że kminkówka, według tych starych, a w tym wypadku niedobrych recept przyrządzona, ma brzydki, brudno-zielonkawy kolor. Prosty i prędki sposób jej przyrządzenia jest następujący: Na litr zwykłej, mocnej, 45-cio stopniowej wódki wlać trzy (wyraźnie trzy) krople olejku kminkowego i dwie krople olejku anyżowego, wsypać na koniec noża kwasku cytrynowego, zmieszać mocno płyn w butelce, zakorkować i potrzymać trzy dni w śpiżarni, poczem wyborna wódka do użytku jest gotowa.