Nalewki i likiery/Likier różany

<<< Dane tekstu >>>
Autor Pani Elżbieta
Tytuł Nalewki i likiery
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“
Data wyd. 1928
Druk Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron


55. Likier różany. Stary przepis likieru różanego brzmi: Obrane listki kwiatowe z róży nawpół rozkwitłej obciąć z żółtych koniuszczków, wsypać do butli, zalać spirytusem tyle tylko, aby objęło, postawić na trzy dni na słońcu; po tym czasie spirytus zlać i nalać na świeżą różę. Po trzykrotnem powtórzeniu tego spirytus będzie dostatecznie aromatem i kolorem róży nasycony. Ugotować ulep, biorąc 1 kilo 20 deka cukru i trzy szklanki wody. W gorący wlać trzy szklanki spirytusu, nalanego na różę. Zamiast zwykłej wody, robić można ulep na wodzie różanej. Róże na likier, jak i na konfitury, bierze się tak zwane cukrowe, lub centyfolje. Znacznie mniej kłopotliwy i dający może nawet lepsze rezultaty, jest sposób następujący. Ugotować syrop z osiemdziesięciu deka cukru, dwudziestu deka syropu kartoflanego i czterech szklanek wody. Ostrożnie wcisnąć w to sok z jednej dużej, lub dwóch małych cytryn, przecedzony przez muślin, wlać dwie, lub trzy krople olejku różanego. Do gorącego syropu wlać litr spirytusu. Po wystudzeniu (zawsze rondel przykrywać płótnem, aby para w nie wsiąkała, a aromat się nie ulatniał) zakolorować likier na lekko różowy kolor kokcynellą, lub roślinnym karminem, używanym w cukiernictwie. Po zbutelkowaniu trzymać parę tygodni przed użyciem.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.