Nalewki i likiery/Pomarańczowa gorzka

<<< Dane tekstu >>>
Autor Pani Elżbieta
Tytuł Nalewki i likiery
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“
Data wyd. 1928
Druk Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron


8. Pomarańczowa gorzka. Klasyczną pomarańczową gorzką robi się z małych, zielonych, gorzkich, chińskich pomarańczek, których świeżych u nas dostać nie można, natomiast suszone w wiekszych drogerjach są do nabycia. Na każdy litr wódki bierze się pięć do sześciu takich pomarańczek, które po rozmoczeniu mają wielkość średniego włoskiego orzecha. W braku pomarańczek gorzkich, można wziąć skórki ze zwykłych pomarańcz, które należy okrajać delikatnie ostrym nożykiem, aby ani źdźbło białej skórki nie pozostało i ususzyć dobrze przed użyciem. Na litr wódki starczy skórek z dwóch dużych, lub trzech średnich pomarańcz. Skórki pomarańczowe należy zalewać wódką, a nie spirytusem, gdyż w spirytusie rozpuszczają się olejki, zawarte w skórce, i wódka staje się mętna. Zbyt długo wódki na skórkach trzymać nie należy, — po dziesięciu dniach najwyżej trzeba ją zlać ze skórek i przelać do czystych butelek. Dużo smaku tej wódce dodaje, jeśli, oprócz skórek, dodamy do wódki sok z pomarańcz malinowych — z dwóch pomarańcz na jeden litr już zlanej ze skórek wódki. Jeśli przy tem wódka chwilowo nieco zmętnieje, nie należy się tem martwić: po paru tygodniach, stojąc spokojnie, sama przez się znów doskonale się wyklaruje.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.