Nasza armata
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Nasza armata |
Pochodzenie | Żołnierskie piosenki obozowe |
Redaktor | Adam Zagórski |
Wydawca | Drukarnia Polska |
Data wyd. | 1916 |
Miejsce wyd. | Piotrków |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały śpiewnik |
Indeks stron |
Jak ciele uwiązane
Starym powrozem
Skacze by opętane
Z tyłu za wozem.
Co to za kawał grata?
To jest... nasza armata!
Ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta.
Nasza ar — ma — ta
Za nią kanonier z cicha
Zbierając ładnie
Jeżeli jaka sprycha
Z koła — wypadnie
Potem składa i łata
Bo to — nasza armata!
Ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta...
Nasza ar — ma — ta
Lecz, że cudów na świecie
Nie braknie wcale
Zaciągnęli ją przecie
Na... Fenterale
Myśląc, że figla spłata
Moskaluszkom armata.
Ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta
Nasza ar — ma — ta
Chcieli nasi nad ranem
Napaść Moskali
Nagle... żegnaj się z planem,
Bo jak grzmot wali:
Bum tarach na warjata!
Przypadkowo...— armata.
Ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta,
Nasza ar — ma — ta!
Wybaczcie drodzy państwo
Tę śmiałość moją,
Lecz Moskale tych armat
Nic się nie boją
Cóż to jednak u kata.
Wszak to także armata
Ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta
Nasza ar — ma — ta!