Nauka o oddechaniu/Rozdział IX

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jog Ramaczaraka
Tytuł Nauka o oddechaniu
Podtytuł według systemu Hindusów jako klucz fizycznego, umysłowego, duszewnego i duchowego rozwoju
Wydawca Józef Chobot
Księgarnia Filozoficzno-okultystyczna
Data wyd. 1921
Druk Henryk Nowak
Miejsce wyd. Cieszyn
Tłumacz Karol Chobot
Tytuł orygin. The Hindu-Yogi Science of Breath
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Rozdział IX.
Fizjologiczny skutek pełnego oddechania.

Chociaż mówilibyśmy dużo o zaletach pełnego oddechania przed innemi formami, nigdy nie wypowiemy się za wiele. A czytelnik, przeczytawszy z uwagą poprzednie stronice, nie będzie pragnął nowych dowodów.
Praktyka pełnego oddechania uodporni każdego człowieka, jak mężczyznę, tak i kobietę; obroni go przed niebezpieczną chorobą lub jakimś rozstrojem oddechowych organów, wybawi go raz na zawsze ud katarów, przeziębień, kaszli, bronchity itp. Gruźlica powstaje, głównie, wskutek rozstroju trybu życia, zależy równocześnie cd niedostatecznej ilości wdechanego powietrza. Zdezorganizowany tryb życia powoduje, że organizm staje się mało odpornym i łatwiej dostępnym dla wdarcia się do niego chorobotwórczych zarazków. Niepełne oddechanie pozwala znacznej części płuc pozostawać w stanie nieczynnym, a owe nieczynne części płuc pozostawiają otwarte pole dla działalności rozmaitych mikrobów, które zapełniają osłabione tkanki i wywołują w nich zupełne spustoszenie, unicestwiając wszelką żywotność. Zdrowa, normalna tkanka płucna rozporządza wielką siłą odporną w stosunku do bakteryj. Jedyny sposób atoli posiadania normalnej i zdrowej tkanki płucnej, to — w prawidłowy sposób pracować płacami.
Suchotnicy posiadają prawie zawsze wąską pierś. Cóż to znaczy? Tylko to, że zaprzedali się przywyczce nieprawidłowego i niepełnego oddechania, wskutek czego pierś ich niedostatecznie się rozszerzała i nienormalnie rozwijała. Człowiek, wykonujący wytrwale pełne oddechanie, będzie miał szeroką pierś — i każdy z wąską piersią może rozwinąć swoją klatkę piersiową do normalnych rozmiarów, jeśli przyjmie ten sposób oddechania. Ludzie z słabo rozwiniętą piersią powinni zwrócić uwagę na podany sposób, ażeby ożywić działalność swego organizmu, jeśli cenią życie. Wszelkich zaziębień można uniknąć przy pomocy energicznego, chociażby i niedługiego, pełnego oddechania, w tę porę właśnie, kiedy człowiek czuje dreszcze, zwiastuny przeziębienia.
Wyczuwając dreszcze spróbujcie silno oddechać kilka minut i uczujecie ciepło, roalewające się po całem ciele. Większa część przeziębień może być wyleczona w przeciągu jednego dnia pełnem oddechaniem i dyetą.
Jakość krwi ogromnie zależy od należytego nasycenia jej tlenem w płucach, i odwrotnie, jeśli krew niedostatecznie nasyca się tlenem, staje się jakby rozrzedzoną i napełnioną wszelkimi możliwemi odpadkami. Organizm wtedy cierpi z powodu braku pokarmu i często pojawiają się w nim oznaki ostrego zatrucia, zależnego właśnie od odpadków, nie wydalonych w właściwą porę z krwi.
Żołądek i inne organy trawiące silno cierpią z powodu nieprawidłowego oddechania. Odżywiają się same nietylko źle wskutek braku tlenu, ale równocześnie marnie karmią ciało. Pokarm jest dla tego, ażeby był strawiony i przyswojony, powinien być nasycony tlenem, nie może zaś baz tego być normalnego trawienia i przyswojenia. Łatwo zrozumieć, jak i dlaczego przeszkadza prawidłowemu przyswojeniu pokarmu słabe i niedostateczne oddechanie. A kiedy przyswojenie pokarmu jest nienormalne, organizm otrzymuje mniej soku odżywczego, traci apetyt, odporność ciała się zmniejsza, energja maleje, a człowiek cały jakby zamiera i usycha.
System nerwowy również cierpi z przyczyny nieprawidłowego oddechania, jak również i mózg. Stos pacierzowy, centra nerwowe, same nerwy z powodu niedostatecznego odżywiania, krwią lub wskutek złego składu krwi słabną i stają się nieczynnemi aparatami dla przekazywania nerwowych prądów. A nieprawidłowe odżywianie nerwów, nerwowych centrów i mózgu wtedy się zaczyna, kiedy płuca pochłaniają niedostateczną ilość tlenu. Powstaje jeszcze inne zjawisko, kiedy nerwowe prądy słabną wskutek niedostatecznego oddechania. Odnosi się to do drugiej strony kwestji i zastanowimy się nad tem w następnym rozdzielę taj książki. W tym momencie cel nasz polega na tem, ażeby zwrócić uwagę czytelnika na osłabienie mechanizmu systemu nerwowego z powodu nieprawidłowego oddechania.
Pełne oddechanie tworzy rytm, który jest potężnym środkiem odnowienia i ożywienia organizmu, ofiarowanym z rąk przyrody. Chcemy, żeby nas jasno zrozumieli. Ideał joga, — to zdrowe ciało we wszystkich jego częściach, znajdujące się pod władzą silnej i wykształconej woli, ożywionej wysokimi ideałami.
W praktyce pełnego oddechania, podczas wdechu przepona piersiowa się skraca i wywołuje lekki nacisk na wątrobę, na żołądek i inne organy wewnętrzne. Miarowe naciskanie równocześnie z rytmicznym ruchem płuc działa na wewnętrzne organy jak lekki masaż, pobudzając ich działanie i podtrzymując ich normalny czynność. Każdy wdech wywołuje reakcję podczas tego wewnętrznego ćwiczenia i pomaca w regulowaniu normalnego przypływu krwi do organów trawienia i wydzielania. Jeżeli kończymy na górnem i dolnem oddechaniu, organy wewnętrzne nie korzystają już z dobroczynnych wyników tego masażu.
Świat zachodni zwraca obecnie wielka uwagę na fizyczną kulturę i to oczywiście jest bardzo dobre.
Na Zachodzie atoli zwykle zapominają, że ćwiczenie powierzchownych mięśni ciała, — to jeszcze nie wszystko. Wewnętrzne organy także potrzebują ćwiczeń, a przyroda przeznaczyła dla ich ćwiczenia pełne oddechanie. Przepona piersiowa jest głównem narzędziem przyrody dla tego wewnętrznego ćwiczenia. Ruch jej kołysze wszystkie ważne organy trawienia i wydzielnicze, masuje i kurczy ich podczas każdego wdechu i wydechu, napełnia ich krwią, wypędza następnie tą krew i wogóle zmusza te organy do pędzenia energiczniejszego życia — Każdy organ lub część ciała, nie ćwiczone w należyty sposób, ulegają stopniowo zaniku i zaprzestają działać. Wskutek słabych ruchów przepony organy nie wykonują ćwiczeń i chorują. Pełne oddechanie zmusza przeponę do wykonywania przeznaczonej pracy, ćwicząc równocześnie środkową i górną część klatki piersiowej. Ono rzeczywiście jest „pełne“ według swego działania.
Z punktu widzenia nawet jednej zachodniej fizjologji, nie mówiąc zupełnie o nauce wschodniej, pełne oddechanie według systemu jogów przedstawia życiowe zagadnienie dla każdego człowieka, który chce zdobyć zdrowie i je bronić. Prostota te go środka odświeżenia organizmu nie pozwala wielu pojąć tego znaczenia.
I ludzie się marnują, starając się odzyskać zdrowie przy pomocy złożonych i drogich systemów leczenia, nie zauważywszy, że zawsze ów najprostszy i najbliższy znajduje się do ich rozporządzenia. Zdrowie samo puka do ich drzwi, lecz oni je nie wpuszczają. W istocie kamień, który budowniczowie odrzucają, umieszcza się pod fundamenty — świątyni zdrowia.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Walker Atkinson i tłumacza: Karol Chobot.