Nieśmiertelni. Fotografie literatów lwowskich/Stanisław Woynarowski
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Stanisław Woynarowski |
Pochodzenie | Nieśmiertelni. Fotografie literatów lwowskich |
Data wyd. | 1898 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały cykl |
Indeks stron |
Mimo, iż od lat trzydziestu bez przerwy mieszka we Lwowie, a od dwudziestu pięciu rezyduje przy stolikach redakcyjnych, wygląda, jak szlachcic, który wczoraj przybył ze wsi dla porobienia „sprawunków“ świątecznych. Gruby, jowialny pan, o cerze oliwkowej, przypominającej króla Etyopów z „Aidy“, usposobienia wraźliwego, jak panna, temperamentu zmiennego, jak pogoda jesienna. Jest herbu Strzemię, pisze się przez „ypsylon“, pochodzi od bohatera znanego poematu Rylejewa, i wszystkie te trzy dziedziczne rysy swego jestestwa otacza jednakowym pietyzmem. Za młodu kształcił się na barytonistę scenicznego, potem zabrał się do robienia literatury. Wydawał z Bol. Czerwieńskim tygodnik Ziarno, ale uwiąd abonamentowy położył kres spółce. W r. 1883. zaczął pisać powieść społeczną pt. Illegitimi thori, której prawdopodobnie przez wstydliwość dotąd nie skończył. Nadto ogłosił szereg nowel. Obecnie pisuje „wstępne“ artykuły i poświęca się szlachetnej grze w „karambola“ w kawiani Metropol. Jest rodzajem cienia literackiego, który błąka się wśród nowych ludzi i przeżuwa stare, dobre czasy.