Nie uwiedzie mnie szept wiślany
Nie uwiedzie mnie szept wiślany
i fala wierzchnia, która kłamie;
czyje ją kolwiek wiosło lamie,
temu powolnych chyli grzbietów. —
Nie zwiedzie poszept oczeretów,
trzcin chwiejnych, łóz, szuwarów;
czyja je kolwiek dłoń skuje
w rózgi liktorskie Cezarów...
sługa jarzma nie czuje!!!
Ty chcesz, bym do cię przypadł w jęku
i słuchał szumów, śpiewów, gwaru
i w zasłuchaniu wstrzymał ramię,
uśpiony słowem twym szeptanym.
Ty chcesz mnie stłumić mocą czaru
i miłość dać, co czynom kłamie.
Musisz być moją, mnie niewolna,
ja muszę twoim Panem.
Przez serce socha przejdzie rolna,
przez pierś twą ORKA — płużny miecz!
POEZJO, PRECZ!!!! JESTEŚ TYRANEM!!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Wyspiański.