[50]
26. NIEMA JAK WINO!
Kiedy wino mnie rozrusza,
Serce moje się rozgrzewa;
Coś majaczy w niem, coś śpiewa,
Czcią dla Muz mi wzbiera dusza.
Kiedy piję słodkie wino,
Odstępują troski moje,
A życiowe niepokoje
Jak pod pędem wiatru giną.
Kiedy piję wino stare,
Wraz się Bacha żarty gonią,
I jak lubą kwiatów wonią
Owiewają z płynem czarę.
[51]
Gdy zabieram się do picia,
Naprzód z kwiatów wieniec wiję,
A jak ten mi głowę skryje,
Pieśnią sławią ciszę życia.
Gdy popiję z kruźy wina,
Wonnościami zwilżę ciało,
A przy boku mym dziewczyna, —
Pieśń Cytery brzmi pochwałą.
Kiedy w gronie piję wino,
Serce moje się roztwiera,
Z ust wychodzi prawda szczera,
Obnażam się przed drużyną.
Skoro z winem żyć mi słodziej,
Toć czyste wyrachowanie,
Pić, dopóki życia stanie,
Bo po wszystkiem śmierć przychodzi.