Nieraz jasną północą

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Nieraz jasną północą
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Złota baśń boru
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
NIERAZ JASNĄ PÓŁNOCĄ...

Nieraz jasną północą wybiegam w tę stronę,
Gdzie śpią nasze sny złote pod przeszłości głazem,
Gdzie niegdyś, jak dwa cienie, błądziliśmy razem
W noce ciche, księżyca widmem wysrebrzone.

Wybiegam z domu, lecę przed siebie w obłędzie
Polami, wonną łąką, przez mgielne rozlewy — —
Zagrały chóry świerszczów!... O, znam ja te śpiewy!
Jakaś skarga mknie z dali... To rzeka tak gędzie!

Biegnę prędko!... Już jestem! Patrzę osłupiały
W rozsrebrniony mrok lasu i wołam z rozpaczą...
O, przebóg! Ktoś się ozwał!... To rosy tak płaczą!

O, przebóg! To sośniny lekko zaszumiały
I znowu martwa cisza świat objęła cały — —
O, uciec stąd coprędzej!... Jeszcze mnie zobaczą.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.