Nowy Sącz jego dzieje i pamiątki dziejowe/Założenie Nowego Sącza
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Nowy Sącz jego dzieje i pamiątki dziejowe. Szkic historyczny na pamiątkę sześćsetnej rocznicy założenia tegoż miasta |
Wydawca | Nakładem Gminy Miasta Nowego Sącza |
Data wyd. | 1892 |
Druk | Drukiem J. K. Jakubowskiego |
Miejsce wyd. | Nowy Sącz |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
(1292).
Na górzystem wzniesieniu, wśród srebrzystej wstęgi rzek Dunajca i Kamienicy, gdzie dzisiaj roztacza się miasto królewskie Nowy Sącz, istniała jeszcze pod koniec XIII. stulecia na prawie niemieckim wieś Kamienica, z powodu bliskiego sąsiedztwa z Węgrami już podówczas znaczna i handlowna, należąca do dóbr stołowych krakowskiego biskupstwa. Las cisowy, porosły na stromem wzgórzu od zachodu i południa, dodawał nie mało czarującego widoku tej niemieckiej osadzie i coraz to nowych ściągał do niej przybyszów, zwłaszcza ze Szląska. Wacław, król czeski, pokonawszy Władysława Łokietka w Sieradzu przy końcu września 1292 r. i stawszy się księciem udzielnym krakowskiej i sandomierskiej ziemi, zezwolił wójtom kamienickim: Bertoldowi i Arnoldowi, na założenie na 72 łanach wolnego miasta, na wzór zniemczałego wówczas Krakowa, — a jak poprzednio na przekór bł. Kunegundzie, naprzeciw jej klasztoru tuż nad brzegiem Popradu, w sąsiedztwie przewozu i drogi prowadzącej wówczas na Myślec do Sącza, zbudował zameczek Lemiesz, tak teraz po jej śmierci na przekór polskiemu czyli Staremu Sączowi „Antiqua Sandecz“, założył nowe miasto i nazwał je Nowym Sączem „Nova civitas Sandecz“.
Dokument ten dla ważności i pamiątki przytaczam w całej osnowie:
My Wacław z bożej łaski król czeski, książe krakowski i sandomierski, margrabia morawski!
Obwieszczamy wszem wobec i na przyszłość: żeśmy wiernościom naszym Bertoldowi wójtowi i Arnoldowi z braćmi swymi, synami Tyrmana, tegoż wójtostwa spólnikom, zezwolili na założenie miasta naszego Sącza, w miejscu onem, gdzie obecnie leży wieś Kamienica; dołączając do tegoż miasta Sącza 72 łany, które odłączymy i zupełnie uwolnimy od każdego z ludzi. Ma zaś każdy łan płacić rocznie 10 szkojców srebra zwykłego o św. Marcinie imieniem czynszu. Z których 72 łanów przeznaczone 6 na wspólne pastwisko i inne wspólne zyski i pożytki wszystkich mieszczan; 4 zupełnie wolne, 2 zaś łany opłaci całe pospólstwo czynsz, jak z innych łanów, wójtowi zostawiając szósty grosz. Z innych zaś łanów i pól, które pola płacić będą po pół szkojca, szósta część przypadnie wójtom, dla nas 5 części zostawiwszy. Z aptek zaś, sukiennic, z chlebnic, z jatek szewskich i rzeźniczych, z wagi śrutowej, z wagi ołowianej i wszelkich innych urządzeń tegoż miasta, z pożytków wpłynąć mogących, przychodów tychże szósta część też przypadnie wójtom, a 5 części obrócone będą na wspólny użytek i zysk miasta tego. Przytem wszystkie jatki, jakiekolwiek ci wójtowie nakładem własnym urządzą, postawią lub kupią, i dwie łaźnie, jeden dworzec na rzeź bydła, zwykle Kuttelhof zwany, i łan jeden z dworem w rzeczonem mieście. Młyny też ile ich się okaże potrzebnemi miejscu temu, nad Dunajcem po obu brzegach, na Kamienicy i Ołpince potokach, ciż wójtowie z dziedzicami swymi, swym nakładem zakładać, a od wszelkich czynszów i służebnictw wolni, posiadać będą. Młyny rzeczone, prócz nich samych nikomu zakładać nie będzie wolno. Z win zaś sądowych i spraw wszelkich, trzecia część przypadnie onym i spadkobiercom ich, dwie zaś części wszystkich dochodów nam samym.
A ponieważ rzeczonemu miastu dodajemy sto łanów, które mają osiedlić w przeciągu lat piętnastu od dziś dnia; ile z tych łanów w tymże czasie osiedlą, do tyluż łanów czynszu obowiązani będą, i wójtowie od tyla dochodów wszelkich pobierać będą część. To też dodajemy: Jeżeli się szczęśliwym przypadkiem wójtom i mieszczanom tegoż miasta zdarzy, w obrębie i miedzach dziedzictwa do nich należącego, wynaleść i własnym nakładem wydobyć złoto lub kruszec jakikolwiek: zachowujemy im prawo wszelkie w podobnym razie książętom zwykle przysłużające. Postanawiamy nadto, aby cła nie pobierano w dawnem miejscu, lecz w obecnem, a drogę zwykłą i pospolitą aby tamtędy zwrócono. Chcemy, aby przeciw temu wykraczających wójtowie rzeczeni z wszystkich rzeczy obrali i samych wraz z ciążą do nas odstawiali. Dla polepszenia zaś bytu miasta tego, ustanawiamy odbywanie corocznego jarmarku w uroczystość błogosławionej Małgorzaty męczenniczki przez cały tydzień z wszelaką wolnością. Pozwalamy też i sprzyjamy urządzeniu mennicy przez wójtów na pożytek miasta. Dalej! obcy mieszkańcy zkądkolwiek przez księstwo krakowskie i sandomierskie dążąc na zamieszkanie tegoż miasta, wolny mają mieć przechód, od ceł uwolnienie. Ciż sami mieszkańcy w mieście osiedli, przez obydwie stróże to jest brony ku Węgrom dążąc, do żadnego cła nie są obowiązani.
Dołączamy też ustanawiając niniejszym, aby w oddaleniu mili wokoło miasta tego, w żaden sposób nikt nie śmiał karczemnie browarzyć, ani też w tej przestrzeni rzemiosła prowadzić. Przydajemy też na pożytek miastu temu: las w około, rybołostwo i łowiectwo w obrębie miedz swych. Rzeczone miasto ma być założone na prawach powszechnych magdeburskich, jakie obecnie w mieście Krakowie obowiązują i dotąd obowiązywały; aby się w wątpliwościach do tegoż prawa odwoływano. Nadajemy zaś pożytki przytoczone wzmiankowanym wójtom: Bertoldowi i Arnoldowi z braćmi jego wszystkimi i ich prawnymi spadkobiercami; niechaj je odbiorą i między siebie według sprawiedliwości równo podzielą.
Dla świadectwa tegoż kazaliśmy niniejsze pismo sporządzić i pieczęci naszej mocą utwierdzić.
Dan w Krakowie roku pańskiego 1292 dnia 8. listopada. Przez ręce Henryka Gwazona kanclerza krakowskiego i sandomierskiego[1].
Wyposażone więc tak należycie od króla i na prawie magdeburskiem osadzone miasto — zaopatrzone dwiema łaźniami, rzeźnicą (Kuttelhof), młynami po obu brzegach Kamienicy i Łubinki, sklepami korzennemi, sukiennicami, jatkami rzeźniczemi, szewskiemi i piekarskiemi, wolne od opłaty ceł w kierunku ku Węgrom, obdarzone pastwiskiem i lasem w około, rybołostwem i łowiectwem w obrębie swych miedz, a wreszcie corocznym jarmarkiem na św. Małgorzatę przez cały tydzień z wszelaką wolnością — mogło śmiało liczyć na dalszy pomyślny handlowy rozwój, skoro dobroczynny Wacław zezwolił nawet na bicie monety wójtom niemieckim Bertoldowi i Arnoldowi, którzy podówczas rządzili miastem[2].
Niezwykła ta łaskawość Wacława dla Nowego Sącza tłumaczy się tem, że książe ten jakkolwiek Czech, duszą jednak Niemiec, znalazł w ziemi sądeckiej żywioł niemiecki bogato rozsiadły, który już w r. 1234 na mocy przywileju Henryka Brodatego, księcia krakowskiego i wrocławskiego, danym Teodorowi Świebodzicowi, wojewodzie krakowskiemu, zakładał mnogie osady w nowotarskiem Podhalu[3]. W lat 10 potem (1244) osiedli niemieccy rycerze (Ritter) nad Popradem i Dunajcem w Sądeckiem[4], pobudowali sobie obronne, gęstemi strażnicami i basztami najeżone zameczki[5], szkodliwie oddziałując na ludność polską.
Po objęciu rządów w księstwie krakowskim i sandomierskiem przez Wacława, wywłaszczył tenże biskupa krakowskiego Jana Muskatę z posiadłości wsi Kamienicy, a w zamian oddał mu miasto Biecz z zamkiem i z całym powiatem, ale chyba tylko na to, aby go znów później biskupowi odebrać[6]. Panowie polscy sprzeciwiali się temu wywłaszczeniu biskupa z dóbr sądeckich i aktu nie podpisali; niemniej i obywatele Starego Sącza, przewidując upadek swego starego grodu, zaprotestowali przeciwko temu, odwołując się na swe dawne przywileje księcia Bolesława[7] — lecz bezskutecznie.
Dzięki tym okolicznościom Nowy Sącz, założony dla obrony krakowskiej ziemi od strony Węgier, zaczął się widocznie podnosić a Stary Sącz upadać, zwłaszcza gdy Gryfina, wdowa po Leszku Czarnym a ciotka króla Wacława, została panią Sądeczyzny po zgonie ukochanej przez naród bł. Kingi, nie sprzyjającej Niemcom i Czechom. Nowa ta księżna sądecka zaczęła nadawać przywileje na założenie w dolinie Dunajca na prawie niemieckiem wsi: Szalanki obok Gołkowic, Opolany, Naszacowic, Gabonia, Kamienicy za Łąckiem, sołtystwa w Podłężu i Rdziostowie[8]. Sam Nowy Sącz był tak zniemczałym, że do r. 1489 akta miejskie spisywano po niemiecku, a w kollegiacie założonej przez Zbigniewa Oleśnickiego, obok kazań polskich, miewano co niedziele i święta kazania niemieckie aż do r. 1453; a jeszcze w r. 1469 Dorota Cyrusowa, mieszczka nowosądecka, osobnym zapisem ustanawia fundusz na uposażenie kaznodziei polskiego[9]. Działo się to samo w Krakowie i innych miastach. Powoli jednak potężniejący za Jagiellonów duch narodowy szlachty polskiej oddziaływać począł na niemiecki żywioł mieszczański, tak że już z początkiem XVI. wieku potomkowie owych niemieckich ryterów i mieszczan z XIII. i XIV. wieku zachowali wprawdzie nazwiska i herby rodowe, ale duchem, językiem, zwyczajami i obyczajami spolszczyli się zupełnie.
Zmiana ta wielka i nader ważna dokonała się w przeciągu dwóch stuleci historyi Polski, w których Nowy Sącz niejednokrotnie odgrywał znamienitą rolę w wypadkach pierwszorzędnego znaczenia dziejów narodowych, a wypadki te właśnie stanowią czasy jego największej pomyślności i znaczenia.
- ↑ Sądeczyzna T. I. str. 177–179.
- ↑ Najwyższą osobą urzędową w mieście był wójt (advocatus), sądzący wszelkie sprawy i mający nawet prawo karania śmiercią. Była to dosyć znaczna posada, często dziedzicznie przez samego króla lub wojewodów udzielana; pobierał bowiem wójt miejski szóstą część dochodów skarbowych i na znak swej powagi przy sądach, piastował srebrne berło. Wyrok jego mógł tylko sam król odwołać.
- ↑ Dr. Piekosiński: Kodeks dyplom. Małopolski. T. I. str. 21. Kraków 1876.; rodowód Świebodziców zob. Ant. Małeckiego: Studya heraldyczne. T. II. str. 48. Lwów 1890.
- ↑ Łucyan Tatomir: Geografia ogólna i statystyka ziem dawnej Polski. Kraków 1868. str. 101.
- ↑ Zamek w Czorsztynie, Piwnicznej–szyi, Rytrze, Gródku, Białejwodzie, Rożnowie, Wytrzyskach (Tropsztyn), Czchowie i Melsztynie, już dawno rozsypane i w gruzach leżące, sięgają XIII. i XIV. wieku.
- ↑ Ludwik Łętowski: Katalog biskupów krakowskich. T. I. str. 222. Kraków 1852.
- ↑ Sądeczyzna T. I. str. 180.
- ↑ Sądeczyzna T. I. str. 181 i 189.; Kodeks dyplom. Małopolski. Tom II. str. 193 i 199.
- ↑ Akta kollegiaty nowosądeckiej.