Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa/Modlitwa o połączenie cierpień naszych
←Modlitwa do Pana Jezusa cierpiącego | Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa Nabożeństwo tygodniowe Modlitwa o połączenie cierpień naszych z męką Jezusa Chrystusa |
Modlitwa do Chrystusa ukrzyżowanego→ |
o połączenie cierpień naszych z męką Jezusa Chrystusa.
Ojcze niebieski! oddaję całkiem serce moje jednorodzonemu Synowi Twojemu, który oblany potem śmiertelnym, modlił sie i ofiarował siebie za nas grzeszników. Wydałeś Go Ojcze miłosierdzia! za grzechy nasze na smutek, na przykrości, na tęskności duszy. Kielich, podany Mu przez Ciebie, mieścił napój tak gorzki i odrażający, że Cię sam prosił, abyś mu nie kazał go spełniać. Do proźby jednorodzonego Syna Twojego dołączam głos słaby: O Ojcze, ten gorzki kielich oddal ode mnie: przecież niechaj się stanie wola Twoja, nie moja! Napój kielicha mojego wlewam do napoju, który Syn Twój jedyny, Zbawiciel nasz, spełnił podług woli Twojéj. I na cóż szukać mam innego lekarstwa? Przyjmuję cierpienia moje z wdzięcznością, jako kielich który zgotowałeś, abyś mnie uleczył, zbawił, i uczynił podobnym(ą) Jezusowi Chrystusowi, Zbawicielowi mojemu. Ty jednak, o Panie! któy jesteś wiernym i nieomylnym w obietnicach swoich, wyrzekłeś, że nic nie wymagasz od nas, coby było nad siły nasze. Pełen(na) ufności w słowo Twoje, błagam Cię przez zasługi Syna Twojego, abyś mi albo dodał męztwa, albo skrócił cierpienie moje.
Jezu Zbawicielu nasz! któryś jest rękojmią miłosierdzia i łaski Bożéj! łączę modlitwę moję do modlitwy Twojéj, wyrzeczonéj w Ogrójcu getsemańskim; uciekam się do krwawego Twego potu, konania, smutku, tęsknoty, trudów, okrutnéj męki, opuszczenia od wszystkich na krzyżu; do samotności przerażającego widoku nieubłaganej sprawiedliwości Ojca niebieskiego, który wystąpił przeciw Tobie zbrojny w mękę Twoję, jako nagrodę za bój stoczony z potęgą piekła podczas czterdziestodniowego postu na puszczy, za zwycięztwo odniesione nad potępieńcami; tulę się do wyniszczenia i głębokiéj pokory Twojéj, przez którą zniewoliłeś, że przed Tobą klęka wszelkie niebieskie, ziemskie i piekielne kolano; słowem, łączę modlitwę moję z krzyżem Twoim i z krzyżem śmiertelnika, który mu dźwigać i za sobą iść kazałeś: zmiłuj się nad wszystkimi grzesznikami, i nade mną największym(ą) z pomiędzy nich; pociesz mnie, przywróć mnie na łono cnoty, uczyń mnie pokornym(ą) i godnym(ą), abym był(a) policzonym(ą) w poczet sług Twoich. Amen.