O, niema prawdy...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Listy z nad morza |
Podtytuł | III. O, niema prawdy... |
Pochodzenie | Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom VI, cykl Nowe pieśni |
Wydawca | Nakład Gebethnera i Wolfa. |
Data wyd. | 1915 |
Druk | G. Gerbethner i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
III. O, NIEMA PRAWDY...
O, niema prawdy w tem, ni prawdy cienia,
Co ludzie mówią »morze zapomnienia«.
— Bo mi ta mroczna, a cicha głębina
Wszystko wspomina...
I cała przeszłość idzie mi tu w gości
Z nieskończoności.
Z falą lecącą do srebrnego brzega,
Co mnie odeszło, to znowu przybiega...
I gdy w zadumie nad morzem tem stoję,
Znowu jest moje...
I cicho patrzą na mnie z tej roztoczy
Kochane oczy.
I com rzuciła, to w szumach tej fali
Jeszcze się ze mną żegna, jeszcze żali,
I cała gorycz życia i żółć cała
Tu się ustała...
A to, co los mi przykopał mogiłą,
To znów ożyło!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.