<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł O światło
Pochodzenie Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom VII
cykl Psałterz dziecka
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1915
Druk G. Gerbethner i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
O ŚWIATŁO.

Mówią, o Panie, że pielgrzymom świętym,
Gdy idą nocą w ciemności i trwodze,
Złotym promieniem od gwiazdy odjętym
Przyświecasz w drodze.

Anioł przed nimi tę niesie pochodnię,
Do białej lilji zatkniętą kielicha,
A oni święci i boży przechodnie
Modlą się z cicha.

Aż ocknie jeden i drugi i trzeci
Z dumań o Tobie i z szeptu pacierzy
I ujrzy lilję, co idzie i świeci
W pustej trzebieży.

I na kolana upadnie i drżące
Ręce ku Tobie podniesie, o Boże,
Coś stworzył gwiazdy i księżyc i słońce
I złotą zorzę.

I ja tak, Panie, w ciemności tu stoję,
I szukam drogi i patrzę dokoła...

O, zeszlij Ty mi Twojego anioła,
Daj światło Twoje!

Jak w kielich lilji, tak zamknij w me serce
Promień Twej gwiazdy, Twych blasków odbicie,
A będę wierny tej Bożej iskierce
Przez całe życie!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.