O Kupidynku
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | O Kupidynku |
Pochodzenie | Poezye Brunona hrabi Kicińskiego |
Data wyd. | 1841 |
Druk | Drukarnia przy ul. Rymarskiej 743 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Bruno Kiciński |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Będę kochał z zapałem,
Wprzód do miłości Amor mię skłaniał,
Ale ja serce uparte miałem,
I długo, długom się wzbraniał.
Więc się rozgniewał Bożek pieszczoty,
Wziął kołczan złoty,
I złote groty,
I upartego wyzwał na boje;
Ja wdziałem zbroje,
Na piersi moje.
Jak Achil drugi, w tarczy i z dzidą,
Szedłem na walkę z sercem zuchwałem,
Z złotego łuku strzelał Kupido,
Tarczą zakryty dotrwałem.
Wyplenił kołczan, złość w nim zawrzała,
Sam w serce moje,
Wpadł jakby strzała.
Napróżno zewnątrz tarczą się bronię,
Gdy srogie boje,
Wrą w mojém łonie.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Anakreont i tłumacza: Bruno Kiciński.