O koźle z liszką
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | O koźle z liszką |
Rozdział | Bajka o lisie i koźle |
Pochodzenie | Biernata z Lublina Ezop |
Redaktor | Ignacy Chrzanowski |
Wydawca | Akademia Umiejętności |
Data wyd. | 1910 |
Druk | Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego |
Miejsce wyd. | Kraków |
Tłumacz | Anonimowy |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI |
Indeks stron |
Kozieł i liszka, gdy się chciało pić, obadwa w jednę studnią wleźli, a gdy się napili, jął patrzać kozieł, kędy by miał wyleźć. Rzekła do niego liszka: „Nie troszcz się, koźle, wymyślilam ja obyczaj, jaka wyleziewa: wespni się ty na ścianę nogami przedniemi, a rogi podnieś, przytuliwszy bródkę ku piersiom; tedy ja, po tobie wyskoczywszy, ciebie też wyciągnę“. Gdy uwierzył kozieł jej radzie, uczynił, jako kazała; ona, wylazszy, skacząc około studnie, naigrawała go, nie dbając oń; a gdy ją kozieł winował, iź jemu obietnice nie spełniła, rzekła tak do niego: „Gdybyś ty mial, koźle, tak wiele rozumów, jak sierci na brodzie, nie miałbyś pierwej w studnią wskakować, ażbyś się rozmyślił, jakbyś miał wyleźć nazad.“
Daje znać ta przypowieść, iż to należy na mądrego, niż co pocznie, pierwej obaczyć, jakie ona rzecz weźmie dokończenie.