<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Lemański
Tytuł O przyjaźni
Pochodzenie Antologia bajki polskiej
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1915
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
O PRZYJAŹNI.

Bez przyjaciół jest człowiek szczęśliwy w połowie:
to jedno przysłowie.
A drugie: od przyjaciół broń, Chryste, powiada,
bo już przeciwko wrogom łatwiejsza mi rada.

Dwa tak sprzeczne głosy
dowodzą, że odmienne rządzą ludźmi losy.
Jednemu się trafia
zasobna w ludzi dobrych i zacnych parafia;
a w innej, choć zwie się
ten ów twym przyjacielem:
sami to obwiesie.

Nie jest moralizować wcale moim celem.
Wątpię, czy od morałów kto tam wydobrzeje.


Czy odmienić naturę swą potrafi zgoła.
Żyjcie sobie, dalecy od typu anioła,
jak ostatni łotrzy...
Boże najsłodszy —
ani mnie to ochładza, ani mnie to grzeje!
I szkoda rzucać pereł... chciałem rzec — napomnień
przed tych, którzy nogami je mogą stratować.

Miałem raz przyjaciela, dla którego w rzekę
skoczyłbym, iż tak rzekę,
aby go ratować;
dla którego w płomień
gotów byłbym się rzucić, gotów się zań dręczyć,
gotów zabić, a nawet... na wekslu poręczyć...

Tak żyliśmy szczęśliwi, bez goryczy cienia.
Ja wypełniałem jego najmniejsze zachcenia.
A on?... Lecz po co mówić jak tam on żył ze mną!
Przecież przyjaźń nie może być rzeczą wzajemną,
bo gdyby się za każdą usługę płaciło
tem samem — to widoczna dla najtępszej jaźni,
przez najsłabszy być może mózg rzecz zrozumiana: —
nie byłoby przyjaźni,
tylko — wymiana.

Rozumiał to przyjaciel mój... Pewnego razu
prosiłem go, by za mną rzekł gdzieś pół wyrazu,
jako człek znakomity.
Skrzywił się, jakby przyjął proszku na womity.
— Nie — powiada: — Kochany, drogi przyjacielu,
wybacz... Wiem, będziesz do ranie żywił za to ansę,
Lecz trudno. Ja nie mogę przez protekcyi płotek
przesadzać swych przyjaciół... by nie było plotek,
że nie zasługa wpływa, lecz JA na awanse.


A ja JA swoje cenię, i w imię tej Jaźni
proszę cię, przyjacielu, zrób to przyjaźni —
dla tej przyjaźni naszej zrzecz się swego celu.
Lepsza zasługa własna, niż przez »plecy« wzięta.
Takie jest me zdanie«.

Cóż było robić? Swoje cofnąłem żądanie.
Bo przyjaźń to rzecz cenna, to rzecz wielka! święta!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Lemański.