O rymotworstwie i rymotworcach/Część II/Posydyp i Metrodorus
<<< Dane tekstu >>> | ||
Autor | ||
Tytuł | O rymotworstwie i rymotworcach | |
Pochodzenie | Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym | |
Wydawca | U Barbezata | |
Data wyd. | 1830 | |
Miejsce wyd. | Paryż | |
Źródło | Skany na Commons | |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI | |
| ||
Indeks stron |
Razem ich kładą pisarze, dla tej przyczyny, iż gdy Posydyp stawił w Komedyi człowieka narzekającego na uciski życia, drugi w następnej dał mu odpowiedź.
« Czegóż się chwycić ? w sądach pieniactwo dokucza;
« w domu zgryzot pełno; na wsi praca; na morzu
« strach; przy bogactwach niespokojność; bez nich nie-
« wygoda. Pojąć żonę, zle; bez niej, tęskno; mieć
« dzieci, kłopot; nie mieć, cóż po życiu? Młodość sza-
« lona; starość przykra; lepiejby się nie rodzić, albo
« umrzeć dzieckiem, »
« Czegokolwiek się chwycimy, zawsze znajdzie się
« korzyść : w sądach zysk i sława; w domu spoczynek :
« na wsi miłe widoki; bogactwa nadają sposobność do-
« brze czynienia; ubóztwo oszczędza kłopotu. Pojąć
« żonę dobro się mnoży; nie pojąć swoboda; mieć
« dzieci, pociecha; młodość rzezka; starość poważna.
« Nie potrzeba więc mówić, iż lepiej umrzeć, niż życia
« używać, byleby umieć go użyć. »