O upadku Italji list
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | O upadku Italji list |
Pochodzenie | Facecje z dawnej Polski |
Redaktor | Teodor Tyc |
Wydawca | Spółka Wydawnicza „Ostoja“ |
Data wyd. | 1917 |
Druk | Drukarnia „Pracy“ |
Miejsce wyd. | Poznań |
Tłumacz | Teodor Tyc |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
O upadku
Italji list. (Kronika Mogilska
MPH V. 477). |
Słuchajcie słowa Pańskiego, książęta Sodomy, uszami Twemi przyjmij prawo Boga Twojego, ludu Gomory. Biada, biada, biada Ci, Italjo! Choć bałwanów nie czcisz, ale czynisz gorzej od bałwochwalców i oto idzie do Ciebie sługa mój B. d. ff. S.[1] z północy, mąż wielki i waleczny, otoczony świetnym rycerstwem, z niezmierną wrzawą, z rozruchem, łoskotem i krwi rozlewem wielkim. Mieczem Ligurję posiędzie, do Medjolanu mimo woli księcia wkroczy i Paduańczycy wielki honor zyszczą. Brescję ogniem spustoszy, Bergamo dziwnie pocałuje, margrabia Monferatu umrze i upadną wszystkie zamki jego. Z Mantuą źle się obejdą i po części runie Ferrara, a dom margrabi i samże margrabia zginą na wieki dla ogólnego pożytku, jako że są dotąd niepoprawni. Modena i Reggio ulegną, Rzym skłoni swe moce i król Rzymian go posiędzie i miasto to nie uchyli się już od niego. Lepuscula nadmorska,[2] niegdyś mórz królowa, szczęśliwie ulegnie, w końcu zatonie i zginie na wieki, jak i pamięć o niej. Ankona najprzód przymierze zawrze z królem owym, a król Rzymian uwolni ją od daniny i poddaństwa. Dwie siostry z hańbą zostaną kurtyzanami króla, a w Kościele wielka nastanie schizma i zaprzestaną w nim ofiar na czas niemały i wielu księży zostanie heretykami. Cesena i Rimini zmienią pana i cała marchja romaniolska równierz szczęśliwie się podda. Novaria i Angleria, Varisium i Kumę zachorują na ciężką zarazę i wielu wtedy pomrze; ale pewień pobożny lekarz nastanie i wielu uleczy; wszyscy lichwiarze duchowni i świeccy za Bożym wyrokiem wyginą złą śmiercią, a wielu notarjuszy i prokuratorów opuści swe urzędy i do Boga się nawróci. Oto pieśń i żałosne lamenty i biada Ci, Tuscjo, bo ciężej zawiniłaś od reszty, więcej też ucierpisz, tak iż matki córek, ojcowie synów mięso będą jedli i żadnego nie będzie miłosierdzia, bo ciężej od innych grzeszyli, a karności poddać się nie chcieli, więc każdy ciało ramienia swego będzie jadł z wielkiego głodu.