Odżartowanie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Odżartowanie |
Pochodzenie | Ogród fraszek |
Redaktor | Aleksander Brückner |
Wydawca | Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej |
Data wyd. | 1907 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tom I |
Indeks stron |
Do doktora wielmożna pani śle w chorobie.
Gdy ten każe urynę prezentować sobie,
Panienka, żeby z niego uczyniła żarty,
Swojej mu, miasto paniej, przyniesie dwie kwarty.
Doktor sztukę do razu zrozumiawszy z moczu, 5
Pewny, rzecze, jejmości połog o połroczu,
Brzemienna, dalszego jej nie kładę terminu;
A ta: By cię zabito, łżesz pogański synu!
Coż, albo męża nie ma? Alem ja nie chora,
Com ci dała uryny. Nie drwiże z doktora. 10
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.