Odkrycia Karthagów i Greków na Oceanie Atlanckim/Keltika

<<< Dane tekstu >>>
Autor Joachim Lelewel
Tytuł Odkrycia Karthagów i Greków na Oceanie Atlanckim
Data wyd. 1821
Druk Druk. XX. Piiarów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron
Keltika roku 360. 340.

VII. Zachodnia część świata wód Atlanckich bliższa, była pod ów czas Grekom nieznana. Wyprawa Athenów do Sicilji; związki krwawe Sicilji z Karthagą i bliższość morza Sardojskiego; odwiedzanie niekiedy Delf przez Massiljów; odgłos o zagonach Gallów, które okolice Adrji trapić poczęły; nareszcie awanturnicze niekiedy za Sicilją Greków przedsięwzięcia, – jako naprzykład, gdy (roku 358.) na brzegach Latińskich nie opodal od Tibru, koło Antjum i Laurentjum spotkali się z Gallami tam grasującemi, po którym spotkaniu obie strony zwycięstwa niepewne, w swoję się droge udały: Gallowie do swych obozów a Grecy na okreta (Livius VII. (17) 25.) — wszystkie te okoliczności mówię i zdarzone przypadki[1], przypominały strone świata którą Ionowie i Focei znali bardzo dobrze, lecz ostrzegały zarazem, że w tamtéj stronie pozachodziły odmiany wielkie, jedne miasta poupadały inne się popodnosiły, że zatym nieprzyda się powtarzanie dawniej opisywanych (przez logografów) szczegułów. Zaszły tedy w opisach stron tych, mało, a tylko z powieści znajomych, odmiany bardzo znaczné. Zmieniły się nazwiska miejsc, mniej mogło być wyszczególnień tak z powodu poniszczonych okolic jak z powodu niedostatecznéj ich znajomości, naostatek, zdawna używane nader powszechnie imie Ligyi zupełnie ustapiło Keltice. Keltowie pozganiali Ligyów w okolice południowych Alp, z Keltami potylekroć wojowali Massili, z pomiędzy Keltów rozpuszczali świeże zagony Galatowie, a zatym cały zachód był Kelticki Herodot. II. 133. IV. 49. Wiadomości o nim powzięte: od Massiljów, z opisów dawnych, lub przypadkowo[2]: i tamtowieczni pisarze wiele o Galatach i Keltach pisali. (Strab: IV. p. Al. 199 Xy. 214). Zawsze jednak tak, że rzadziej imienia Galatów a daleko częściej Keltów używali. (Pausan. I. 2),
Pod Zefyrem tedy, zachód cały, trzymając czwartą część świata, osiadają Keltowie Ephorus hist: IV. ap. Cosm. Indicopt. et ap. Strab. I. p. Al. 35 Xy. 31. cf. Seymn. perieg. 173. Od Gadiri zaczynając rozpościerali się aż do Skythji Ephor. l. c ap. Strab. IV. p. Al. 199 Xyl. 214. VII. p. Al. 293 Xyl. 333 cf. Antiquos ap. Dionem Cass. XXXIX. p. 113. et Diodor. Sic. V. 25. — W tej Keltice jest
Iberja[3].
Swiątynia Herkulesa koło ostatniego najzachodniejszego przylądka Keltickiego Ephor, ap. Strab. 111. p. Al 138, Xyl. 146.
Kynety czyli Kynesji przy Oceanie Herodor de Hercule X. ap. Steph. Byz. h. v. et ap. Constant. Porphyr. de administr. imperii 23 cf. Strab. III. Al. 166 Xyl. 175.
Tartessji Theopomp. XLV. ap. Steph. h v. Herodor. l. c. Tarseion Ταρσηιον Foedus anni 345. ap. Polyb. III. 24. (Livi. VII. 27).
Tartessus rzéka z gór Pyrenejskich płynie, za słupami do Oceanu wpada Aristot. meteor. I. 13.
Gadira[4] i
Erythia blisko mieszczoną była Ephor. et Philist, ap. Plin. IV. (22) 36. chociaż napisami dowodzono, iż Erythia Geryonowa, raczej przy Epirze leżała. Aristot. mirab. auscult. sub fine T. III. p. 542.
Xera miasto, bliskie słupów Herkulesa Theop. XLIII. ap. Steph. h. v.
Kalathusa także niedaleko Eph. ap. Steph.
Elbestii Philist. czyli Eleusini, albo Elbysini Herodor (cf. Olbisji Stephani), są przy Tartessach (koło słupów Herkulesa), przy nich:
Mastjeni Philist, et Herodor. czyli też Massianie i krajina Massja Theop. Phoedus anni 345. dosięgająca Tartessów. Philist. VIII. et Theop. XLIV. ap. Steph. Herodor. l. c. Foed. ap. Poly. III. 24.[5].

Tlety, Theop. XLV. ap. Steph. h v. czyli Glety albo Iglety, Herodor l. c. sa północniejsi, jak wiadomo w głębi kraju. Przy Sardojskim zaś morzu siedzą
Libyfeniki z Karthagów, są między Tartessiami i
Iberami, przy których
Bebryki aż do Ligyów Ephorus. cf. Scymn. 196.-202. cf. Avien. ora mar. 421. 463. 472. 485. i rzéka Iberja Scylacis peripl. I. 2.
Hyops miasteczko Theon. Philist. XXXIX. ap. Steph. h. v. Ale wewnątrz kraju, Keltibery cf Strab?
Ligyi, dotykają Bebryków Ephor, Scym. Avien. ll. co chociaz inni Ligyów rościągali od Mastjenów; inni
Ligyów z Iberami pomięszanych wymieniali Scyl. per. I. 3.
Kalpjanów zaś aż do Rhodanu samégo Herodorus l. c. Od Pyreneów miasta Helleńskie są następujące
Emporion, Rhode, Agathe, Rhodanusja przy rzéce Rhodanie, Massaljoty, Tauroeis, Olbja, Antipolis ostatnie w Ligystice czyli Ligyi. Ephorus, cf. Scymn. 203. 215. sq. (Scylax jeszcze, tylko jedno Emporjon i Antjon wymienia) Scyl. I. 4.
W Ligystice znany w Sicilijskich wojnach dawny Helisyków naród Herodot VII 165. i Ipsikurów naród Theop. XLIII. ap. Steph. i t. d. Rhodan w biegu swojim jakiś czas pod ziemię się kryje Aristot. meteor. I. 13. cf. Avieni ora marit 635. Ostatnim zaś Keltów miastem, było Drilonjos Δριλωνιος Theop. XLIII. ap. Steph. Jak dalece ta ostatnia Keltiki znajomość zasięgała? to jedni Massili wiedzić mogli. Po wytrwaniu swojim, w długich z Keltami bojach, mieli oni ich sprzyjających sobie; widzieli ich chudych i pracowitych. Ephor. ap. Strab. IV. p. Al. 199 Xyl. 214. cf. Scymni perieg. 183. sq.[6]. Galatom szarańcze niszczyły nieraz role, dla tego ujmowali oni sobie modłami pewny rodzaj ptastwa, które szarańczę wybijało. Za skrzywdzenie takiego ptaka była kara śmierci, a jeśli przestępcy nié można było ująć, przebłagiwano ptaki. Eudox. ap. Aelian. de animal. nat. XVII. 19. Wiadomo téż było, że Keltowie więcej od niszczących ich ziemie zaléwów, niżeli od wojen cierpią. Ephor. ap. Strab. VII. p. Al. 293 Xyl. 333. W Keltice
Ister z gór Pyrenejskich z Tartessem rozchodzą się w przeciwné strony. Inne zaś rzéki najwięcej ku północy zmierzają (Eridany) i te wychodzą z gór Arkińskich. Mają te góry być największe, bo co o zbytnim ogromie Rhipów za Skythją leżących powiadają, to zdaje się być bajeczné. Z tych tedy Arkinjów, po Istrze największe rzéki płyną Aristot, meteor I. 13.
Germara Γερμαρα, jest naród Kelticki. Aristotel. ausc. V. ap. Steph. Byz. h. v.
Taka była Keltika w ówczesnych opisach u Theopompa, Efora, Herodora, Aristotelesa. Wiadome były zagony Galatów, wiadomo że Rzym zdobyli, że aż do Illyrji się zapędzali. Ale nikt jeszcze nie mógł wszystkich ich osad wymienić, jak to późniéj, Timeusz, Polybi, Juljusz Cesar, Liwjusz, Trogus, Strabo, Tacit, nareszcie Plutarch, czynili. Nikt téż nie był w stanie miéć wyobrażenia o postaci téj Keltiki: wiadomości od Karthagów, od Massilów powzięte koniecznie były niedostateczné a może prawie żadné. Himilkona niedaleko zasięgały; Massilskie lądową tylko drogą o rzekach w północ płynących, nabywané. Ośród tak zacieśnionych i niepewnie zwikłanych wyobrażeń, zaspakajały poetyckie urojenia i dopełniającé niewiadomość domysły. Zdawna zapewniono że ziemia mieszkana ma swój koniec, że jest zamknięta w koło opływającym Oceanem, koniecznie tedy musiała miéć brzegi północne, bliższeby one czy dalsze od bieguna były, brzegi które Keltiki i Skythji przyćmiony rościąg zamykały, od zachodu aż do wschodu rozciągłe. O ich rozciągłości, postaci, o miejscach w których tam Keltika ze Skythją się styka, jedne tylko morskie i lądowe, na wschód, na północ i na zachód przedsięwzięte podróże zaspokojić mogły. W bliskich latach następujących podróże takie zdarzać się poczynały, i zdawało się Grekom, że jedni pod przewodnictwem Alexandra Wielkiego, wschodni dostrzegali Ocean, inni zwiedzali zachodni: resztę dawne uprzedzénia, nowe domysły, dopełniały: i tak zdawało się że ziemia już w zupełności poznaną zostaje w postaci podłużnéj chlamydy. W nowej postaci nowa zupełność. Do nas w tym miejscu ocean Atlancki i Keltika należą.




  1. Badania staroż: IV. 36.
  2. Wszystkie szczeguły znajomego najdawniej od Greków zachodu, to jest brzegi Hiszpanji i Francji (Keltiki świeższéj) oraz innych części wyłożone zostały w Bad: staroż: IV. 17-23
  3. Dawniejszy jéj opis; Badania IV. 19. 20. 21.
  4. Nie żebym chciał, iżby wcale Gadiry w Scylaxa periplu nieznajdowało się, jest jednak podobieństwo że była od niego zapomnianą, w ogólnych tylko terminach o Karthaskich za słupami emporjach, peripl. I. 1. zawarta. Nienależy tego przypisywać, niedostatkowi, niedbalstwu, a tym mniej niewiadomości, ale samemu przedsięwzięciu z którym się na wstępie oświadcza, że tylko brzegi morza wewnętrznego od Kalpe do Abyle opisywać przedsiębierze. Gadira była już na morzu zewnętrznym. Jest ona wprawdzie w dzisiejszym texcie periplusa Scylakowego po dwa razy wymieniona peripl. I. 2. II. 5. w obu jednak jest płodem niezgrabnégo przepisywacza, jest przyłatką. Jak się to ma w niewczesnym o Gadirze rozprawianiu przy Libyi? wspomni się niżéj § 21. W pierwszym zaś wymienieniu Gadiry zastanawiać musi niezgrabność osobliwsza, że pisarz jakby sobie po niewczasie o Gadirach przypominał, dopiero je pomiędzy wymienieniem rzéki Ibery i miasta Emporion, wzmiankuje: καί νήσοι ένταύθα έπεισι δυο, άις όνομα γάδειρα. Te wyrazy koniecznie są dopiskiem, bo dowodzą że jak w trzeciej księdze tak i w tej piérwszej przepisywacz tęsknił do nie wspomnionéj Gadiry tak dalece, że ją tu i owdzie zawsze nie w swojim miejscu.
  5. Przywiedziony Filistus przez Stefana bywał niewyrozumiany. Słowa Filista są: περί δε τούς λιβυας (więc już nie w Libji, ale koło, w Europie) έκτ text zepsuty i zatarty. Wyczytanie różnie proponowané: έκτος (może έκαταίος?) albo lepiej (τώ) έκτασει, lub έκταμασιν, w przeciągu, εύραπης, έλβέστιοι καί μαστιηνοι.
  6. Że Scymnus o Gallji z Efora i opisów tamtoczesnych bierze, to długie rozprawianie nie trudnoby wyjaśniło: a jeszcze łatwiej gdy kto przez się ułamkowe Efora i jego czasu opisy ze Scymmowemi sam porówna.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Joachim Lelewel.