Odwrócone światło/prawykonanie powtarzalności

<<< Dane tekstu >>>
Autor Tymoteusz Karpowicz
Tytuł Odwrócone światło
Wydawca Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wyd. 1972
Druk Wrocławska Drukarnia Kartograficzna
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron









kopia artystyczna

ZEZNANIE POLOWE
zasadziliśmy go
na tym płaskowzgórzu
jego żołnierską łopatą
za dowód że to
mógł być orfeusz
nic nie mamy
oprócz jego
obciętych w nas uszu
co nas jak słyszymy
obciąża co do grobu
no i miejsca
na taki czas

PS
notatka polowego prokuratora:
są wypadki dobijania rannych
naw et kluczem muzycznym
bez poczucia miary i taktu
mimo strzałów tak ciasnych zatem
żołnierz ciągle dziczeje

PPS
są wypadki samobójstw:
kiedy orfeusz śpiewał na stronie
siódmej willibalda glucka pies ze strony

ósmej porwał mu lirą w głąb nut
przytomni ciągną wyżej że orfeusz
nawet go dopadł dość wysoko
by odłamać od szczęki jej głos
ale w dźwięku oczu psa usłyszał
że ma do śpiewania ciągle z eurydyką
ton opuścił i w dół się odwrócił

oryginał

PRAWYKONANIE POWTARZALNOŚCI




 

kalka logiczna

NIEŚCISŁA RÓWNOWAŻNOŚĆ
na żyjących ze słyszenia
ma się podzielne ucho
na prawe i lewe podzwonne
środek dźwięku nas samych rozdziela




kalka logiczna

ZWIĘZŁOŚĆ RÓŻNICY
muzyczna śmierć bezdźwięcznego
wariantu: dźwiękochłonne razy
zdolne są zapewnić bezliczbowe
liczenie na głos odłamka mimika
ust będzie śpiewać ale nie wyliczy



 

kalka logiczna

LUŹNA NAPRZEMIANLEGŁOŚĆ
kataralne stadium rusztowań:
cel wytrącający z równowagi
pół podstawy zawiesza swoje
dojście na odblasku drugiej
i tam głowę trzyma w jednej dłoni



kalka logiczna

LUZ TOŻSAMOŚCI
z kopalnych arii najgłębiej
zapada nam w ziemię nasze
świstkie śpiewanie
gdy szukamy dla niego
swego ciała po polu