Onego czasu... (Orkan, 1903)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Orkan
Tytuł Onego czasu...
Pochodzenie Z tej smutnej ziemi
Wydawca Księgarnia Polska B. Połonieckiego
Data wyd. 1903
Druk Drukarnia „Słowa Polskiego“ we Lwowie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ONEGO CZASU...

Onego czasu przyszedł Mistrz — z górnej krainy
I szedł w dolinę cichych łez — wiecznych padołów.
A z Nim odwieczny pokój szedł — pokój aniołów
Ujarzmiać ziemskie syny zgliszcz — aniołów z gliny.

A miał On w sercu mordów lęk — bojaźń dzieciny;
Najcichszych uczniów z sobą brał — i apostołów
I szedł z miłością wielką w świat — na cichy połów,
Nieustraszony jawą mąk — za obce winy.

A miał nad światem dziwną moc — i władzę dziwną,
Chociaż nie dzierżył złotych rózg — berła Syonu,
Ale z pokoju wity znak — gałęź oliwną.

A miał zaprawdę wielką moc — majestat tronu,
Gdy nad jeziorem w jasną noc — cisi i niemi
Stali uczniowie, a On rzekł: „Pokój na ziemi...“




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Orkan.