Ordynacya Woyská I. K. M. Zaporoskiego/całość

<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Koniecpolski
Tytuł Ordynacya Woyská I. K. M. Zaporoskiego
Pochodzenie Ordynacya Woyská I. K. M. Zaporoskiego
Data wyd. 1625
Miejsce wyd. Niedźwiedzkie Łozy
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


ORDYNACYA
Woyſtá I. K. M. Zaporoſkiego:
Przez Jáśnie Wielmożnego Páná:
STANISŁAWA KONIECPOLSKIEGO,
Woiewody ſendomierſkiego / Hetmáná Polnego Koronnego / y przez Jch Mćiow Pánow Comiſarzow od K. J. M. y Rzeczypoſpolitey deputowánych. Przez krwáwy boy z nimi uczyniony / y po zwyćięſtwie nád nimi ſzczęśliwie otrzymánym / poſtánowiona / y przyśięga ichże ſámych / záwárta w Oboźie Oſtrowá ná Niedzwiedzkich Łozách / dniá 6. Liſtopadá / Roku Páńſkiego / 1625.





My Stániſław ná Koniecpolu Koniecpolſki / Sendomierſki Hetan Polny Koronny / Wieluńſki / Barſki / Kowelſki w. Stároſtá. Tomaſz ná Zámośćiu Zamoyſki / Kiiowſki / Knyſzyńſki / Jan z Zurowá Dánielowic / ziem Ruſkich / Buſki / Korſzyńſki Woiewodowie. Háwryło Hoyſki / Máćiey Leśniowſki / Bełſki / Kániowſki / Kiiowſki / Radzborſki / Marćin Kázánowſki / Hálicki / Boguſłáwſki Káſztellanowie / Stániſław z Potoká Potocki / Stephan Niemierzyć / Kiiowſki Podkomorzowie / Jákub Sobieſki / Kraſnoſłáwſki / Alexánder Báłában / Trębowelſki / Adam Kálinowſki / Brácławſki / Winnicki / Kocháńſki / Stároſtowie. Conſtáty Korybut / Wiśniowiecki / Cerkáſki / Jerzyż z Oſtrogá / Záſłáwſkie Xiążętá / Jánuſz Tyſzkiewic / Mikołay z Potoká Potocki Woiewodźić / Brácłáwſki / Tomaſz Sklińſki / Zygwulſki / Teodor Jelec Chorąży / Philon Strybut / Cześnik Kiiowſki / Jan Bielecki / Stároſłowie J. K. M. y Rzeczypoſpolitey / do wpráwienia w przyſtoyny porządek woyſká Zaporoſkiego / y do opowiedzenia im wóley JKM. y Rzeczypoſpolitey Comiſarze náznáczeni.
Oznáymuiemy / iż doſyć czyniąc porucżeniu Rzeczypoſpolitey y powinnośći ktorąſmy ná Się wźięli / Szukáliſmy wſzytkich Spoſobow / ktore nam czáſ y okázya podáwáłá / áby było intencyey / y potrzebie Rzeczpoſpolitey / iáko nábárźiey ſie wygodźić mogło / iáko znamnieyſzym Rzeczypoſpolitey zawodem / y krwie przelaniem. Do czégo z miłośći náſzey / y wiary powinney ku Rzeczypoſpolitey / nie tylko pracey / ále y odwagi zdrowia nie żáłowáliſmy / y zá Bożą pomocą / y zgodą nas wſzytkich / do tákiego rządu / y posłuszeńſtwá woysko J. K. M. Záporoſkie przywiedliſmy.
Naprzod / iż nabárźiey Rżeczpoſpolitą obchodźiło / y obchodźić słuſznie miáło / wchodzeniu ich z Pańſtw Rzeczypospolitey ná Morze / nád wyrázny zákaſz / tákże zbrodnie w miástách J. K. M. popełnione. Te iż przez ſzáble zánaſtąpieniem woyſká Koronne° ſą zacnie pokaráni / tym ktorych ſzczęśćie y wola Boża od tákiey kaźni záſłoniłá / y oſtátek krwie swoiey przy ktorey Rzeczypoſpolita ich zostáwiła / ná odwagi y uſługi R. P. ofiáruią y obiecuią cáłym imieniem J. K. M. y Rzeczypospolitey odpuſczamy. Tákże áni tym / ktorzy w ſłużbie K. J. M. zostáną / áni tym ktorzy do obeśćia ſwego według woley J: K. M. zwrocą ſię ſpokoynie / ſzkodzić to ná potym nie ma / byle iedno Stároſtom / y urzędnikom ſwoim ná potym powinne poſtánowienie y poſłuſzeńſtwo oddawáli / w żabne iurisdykcye y rządy ſie nie wdáwáli. Wiedząc przytym rzecz przyſtoyną / áby woyſko Zaporoſkie z poddanych J. K. M. zebráne będąć / głowę ábo ſtárſzego swego / iáko zdawnych czáſow bywáło / z rámieniá J. K. M. ábo Jch Mćiow Pánow Comiſarzow Koronnych / zá wiadomośćia J. K. M. bywali. Tedy máiąc moc od J. K. M. y Rzeczypoſpolitey zleconą fobię: Jáśme Wielmożny J. M. Pan Woiewodá / ſendomierſki / hetman Polny Koronny / Wielnſki / Barſki / Kowelſki ſtároſtá. Zá wiadomośćią naſ wſzytkich zá zdániem ich z pośrzodka ſámych ze podánie ſtárſzego Pána Micháłá Doroſzynká / y ná potym zéwſze temu tylko ſtarſzemu / ktorego J. K. M. y náſtępuiący Krolowie Polſcy Pánowie / przez Hetmánow Koronnych / z pośrzodká ichże ſámych obránego podáwáć będą / poſłuśni bydź máią. A ieśliby powinnośći ſwoiey nie doſyć uczynił / tedy ſtárgenań / przed J. K. M. y Hetmány Koronnemi przełożyć / innego z pośrzodká ich o podánie pokornie proſić máią. Coż y po ześćiu káżdego ſtarſzego / uczynić będą powinni. Jeśliby iednak w wielkiey odległośći woyſko było od J. K. M. y od Hetmánow Koronnych: tedy mogą obrać między ſobą ſtárſzego / dla zátrzymánia rządu woyſkowego / do tego czáſu áż im K. J. M. przez Hetmáná Koronnego / z pośrzodká ich obranego poda.
Przyſięgę iák ten teraz między ſtaroſty J. K. M. Pánow Hetmánow / przy bytnośći Ich Mćiow Pánow Comiſarzow oddał / y inſzy ná potym będący / tákowąſz przez zeſłánem od Hetmánow wykonáć máią. Ktorą ieſt temi ſłowy.
Ja Michał Doroſzynko / przyśięgam Pánu Bogu w Troycy świetey iedynemu. Iż Naiáśnieyſzemu Zygmuntowi Trzeciemu Krolowi Polſkiemu iego naſtępcom / y Rzeczypoſpolitey y Koronie Polſkiey na tym urzedzie moim / do woley y łáſki J. K. M. będąc / we wſzytkim cáłą wiárę / y poſłuſzeńſtwo záchowáć będę / przeſtrzegáć we wſzytkim J. K. M. y Rzeczpoſpolitą / hámuiąc wſzeláką ſwawolą y niepoſłuſzeńſtwo. A miánowićie áni ſam przez ſię / ani przez inſze oſoby przećiwko Ceſárzowi Tureckiemy / ziemią áni morzem / oprocz rózkazánia K. J. M. y Rzeczypoſpolitey / chodźic áni woiować mam. Owſzem ieśliby kto co chciał z woyſká J. K. M. mnie zwierzonego / lub ktokolwiek inſzy uczynić / a ia bym o tym wiedział / Tedy K. J. M. y Hetmáná oſtrzegáć mam / y owſzem ſam ſię przećiwko takiemu záſtáwiáć będę powinien. Ná żadne też łupy y ochotniká / áni też wypiſanych wołać y łupić bez woley J. K. M. y Rzeczypoſpolitey nie będę / owſzem tákich karáć według powinnośći moiey powinien będę. Ták ze wſzytkim kondycyom w namnieyſzym punktćie / ná Niedzwiedzkich Łozách / ktore od J. K. M. y Pánow Comiſárzow mianowane / ze wſzyſtkim Towárzyſtwem moim / doſyć czynić powinien będę. A iż J. K. M. dla lepſzego porządku o liczbie ich wiedzieć chce / y iáko nawiękſzy plác wzbudzonym woyſku uczynić / y do ſłużby Rzeczypoſpolitey ſpoſobnieyſzemi mieć chce. Zlecił áby ſpiſali porządek woyſká wſzytkiego / y wiele w ktorym mieście J. K. M. ma ich przemieſzkiwać. Tedy áby tym łádniey y ſpoſobniey / w domach ſwych to uczynili / do czego nam łácnieyſze śrzodki / niżby ſię to tu ná tym mieyſcu ſtáć mogło / pokazali. Od dnia ſzóſtego Liſtopádá / aż do dnia ośmnaſtego Grudniá / w teráźnieyſzym roku / wedle Kálendarzá Nowego: to ieſt / w ſześći liedzielách zupełnych czáſ im náznaczamy / áby ſię w liczbie wſzyſcy w ſześćiu tyſięcy zawarli / ſpiſawſzy porządnie regeſtrá / iako wiele ich w ktorym mieśćie mieſzkać będzie. Ktore regeſtrá lub J. M. P. Hetmánowi / lub Pánom Comiſſarzom do tey ſpáwy náznáczonym oddádzą / ztámtąd do ſkárbu Koronnego oddáne / z ſkárbu záś do Pánow Stároſtow extráktem wyimowáne bydz máią; A ná potym każdemu Stárośćie ſucceſſiwe przy Inwentarzách podáwáne będą. A tym ktorzy zoſtáną wypiſáni ſzkodźić nic nie bedzie / y karáć ich podſtárościowie nie máią / o to że w woyſku Zaporoſkim byli. Ktora liczbá ſześć tyśięcy powaga J. K. M. y Rzeczypoſpolitey / ná kazdą uſługę Rzeczypoſpolitey záchowuiemy / y ſłużbę imieniem Rzeczypoſpolitey przypowiádamy. Ták iż była ſześć tyſięcy / ktorzy będą w regeſtr w piſani / wſzyſcy ogułem káżdy z oſobná / wolnośći y praw od Krolow Ich M. Polſkich / y od J. K. M. ſzczęśliwie nam Pánuiącego nádánych / tak iáko przedtym záżywáli / záżywać będą. Ták je wolno im będzie używáć przyſtoynego pożywienia / iáko hándlow / łowienia ryb / y zwierzá. Tym iednák ſpoſobem / áby zadnym pożytkom Stároſtowym nie czynili przeſzkody / iázów y uchodow do Staroſtw zdawná należących zániecháli; Na ktore woyſko żołdu dorocznego na święto / Swiętego Illá Ruſkiego[1] / złotych ſześćdzieśiąt tyśięcy Polſkich / ktore w Kiiowie mieście od J. K. M. odbierać będą. A Stárſzym przychyláiąc ich do ſłużby J. K. M. y Rzeczypoſpolitey / żeby tym pilniey urzędow / y powinnośći ſwoiey przeſtrzegáli. Jurgielty takie náznáczamy. Stárſzemu nádewſzytkim woyſkiem Jurgieltu dorocznego ſześć ſet złotych. Obozowemu złotych ſto. A Száwułom dwiemá po złotych pultoráſta / Piſárzowi złotych ſto. Pułkownikom ſześćiom po złotych pięćdzieſiąt / Setnikom ſześćiomdzieśiąt po złotych piećdzieſiąt / á Sędziemu woyſkowemu złotych ſto. Z tey liczby złotych ſeśćiu tyśięcy po tyśiącu / ábo iáko wiele J. M. P. Hetman zá wiadomośćią od Stárſzego ich / według czáſu y okázyey będzie rozumiał potrzeby ná Niźie Zaporochámi mieſzkáć / y powinnośći zwykłe w dawániu wiadomośći o nieprzyiaćielu / bronieniu iemu przepraw / y zátrzymániu mieyſcá támte oddawać Rzeczypoſpolitey będą powinni. Oſtátek ich záś za włośćiami ſtołać / zá oznáymieniem Hetmáná Koronnego do woyſká Kwárciánego / abo gdzie potrzeba ukaże R. P. przeſtrzegaiąc w ciągnieniu wſzelákiego uciążenia ludzkiego / będą zawſze przybywali. Jeśliby ſię też ſamemu ſtárſzeo tráfiło odyść ná Záporoże. Tedy tu ná włośći zoſtáwić ma człowieká ná ſwym mieyſcu rozſądnego / ktoryby wſzelkiego porządku / á oſobliwie ludziom okrzywdzonym / ſkuteczney y nie odwłoczney ſpráwiedliwośći przeſtrzegał. A zeby ſię od nich nikomu krzywdá nie działá; Tedy nie máią ſię wzadne Juryſdykcye Zamkowe / Duchowne / áni mieyſkie wdawać. Sprawiedliwość záś kázdemu ukrzywdzonemu od nich / przez Hetmanow y ſtárſychich przy obecnośći Podſtárośćiow. A my záś przez zacnych Podſtároſtow / wedle opiſania Práwa poſpolitego czyniona bydz ma / á ſami między ſobą ſądzić ſie máią. Ná morze / áni Dnieprem / áné żadnemi Pańſtwy Rzeczypoſpolitey przyległemi / rzekámi chodzić nie máią / áni pakt z Ceſarzem Tureckim / lądem / áni woda żadney woyny z ſąſiády Rzeczypoſpolitey / bez woley J. K. M. y Rzeczypoſpolitey wczynać nie będą. Czołny Morſkie záraz przy widzách naſzych popalą / y inſzych pod śrogiem karániem robić nie będą / áni czołnow żadnych morſkich / áni lip ſpuſzczáć Dnieprem / ani inſzemi rzekámi nie będą / á Pánowie Stároſtowie temu zabiegáć y bronić tego máią. Wdobrách źiemſkich Szlácheckich / Duchownych; tym tylko wolno mieſzkać będzie / ktorzy będą Pánom ſwoim poſłuśni / y ktorych áni cierpieć zechcą / tych ze chcemy mieć / áby żaden kto nie bedzie Pánu ſwemu poſłuſzny / do daty dwunaſty Niedziel od daty tego piſánia / aby nie mieſzkał w dobrách ſzlácheckich / áni Duchownych. Wſzyttie tátże uchody / tákże grunty / y inſze dobrá / ktore ſobie po te czáſy nie ſłuśnie uzurpowáli / zárázem bez wſzelákiey odwłoki / Stároſtom / Dzierżawcom / y Pánom dziedziczným puśćić máią; Ná ktoreby práwá żadneo przed Pány Comiſſarzámí ktorych do opiſánia woyſká náznáczamy niepokazáli. A ktoby niechćiał bydź poſłuſzny Pánu ſweu / á zátym nie mogłby wt ych dobrách / Dziedzicznych / Szlácheckich / y Duchownych mieſzkáć / tedy przed wyſzćiem tych dwunaſtu Niedźiel / wolno mu będzie dom / y zrąb iego przedać / tákiemu człowiekowi / ktoryby Pánu ſwemu poddáńſtwo y powinność zwykłą oddawał. Ośiewki iednák ich ozimie / y inne Stároſtowie / y Pánowie im zebráć máia pozwolić. A żeby ſię woyſko w żadne rzeczy ſobie nie należące nie wdawáło / zá wolą J. K. M. y Rzeczypoſpolitey pilno tego przeſtrzegáć máíą / aby przymierza z żadnemi ſąśiedzkiemi Páńſtwy zawierać / áni żadnych poſłow poſtronnych Pánow przymowáć / áni ſię przez poſelſtwá znośić / ání ná ſłużby P. P. obcych záciągać ſię nie ważyli / ináczey muſiáłáby Rzeczpoſpolita ich / nie zá wierne poddáne / ále zá nieprzyiaćioły mieć / ktorzyby ſobie coś oſobnego / nád inſze Rzeczypoſpolitey członki przywłaſzczeli. Záczym (poniewaſz by ſię tey łaſki J. K. M. y pracey ludzi wielkich niewdźięcznemi pokazáli) iáwną y oſtrą ſurowośćią / bez znoſzenia ſię z nimi dalſzego / muśieliby bydz karáni. Jáko bowiem zá pokazániem wolnośći im nádánych R. P. przyznácznym upokorzeniu / im wyſtępki przeciwko Rzeczypoſpo: popełnione odpuſzcza; ták też táż Rzeczpoſpolita pilnie to waruie / że / ieśliby ſię niewdzięcznemi tey łáſki pokazáli / y nie dotrzymáli ſłowá / y przyśięgi ſwoiey / lub we wſzytkich punktách / lub w ktorymkolwiek z nich / ání Práwá y wolnośći im nadáne / táko niepoſłuſznym Rzeczyp: áni łáſkáwość náſzá / y odpuſzczenia zbrodni / y to coby ſię kolwiek gwoli nim teraz uczyniło / żadney wagi mieć nie má / y owſzem nie ogladáiąc ſię ná to Rzeczpoſpolita / iáko przeciwko przeſtępnem woley J. K. M. poſtępować będźie. A iż te wſzytkie punktá y kondycye woyſko Zaporoſkie / poczuwáiąc ſię w powinności ſwoiey / iáko wierni J. K. M. poddání / y Rzeczypoſpolitey przyięli / i że onym doſyć czynić ná potomne czaſy będą powinni / przyſięgám potwierdzić. Tego na znak pieczęć woyſkową tu przyciſnawſzy / kilká ſtárſzych rękámi właſnymi podpiſali ſię. A nád to wſzytko / nie tylko ſtarſzy / ále y Czern wſzytká woyſká J. K. M. Páná náſzego Miłościwego Zaporoſkiego / wſzyſcy jednoſtáynie / y káżdy z naſ z oſobna. Przyśięgamy Pánu Bogu w Troycy Swiętey iedynemu ná to: Iż czyniąc doſyć woley J. K. M. Páná naſzego Miłościwego od tego czaſu / wierność poddánſtwá J. K. M. záchować poſłuſzeńſtwo wſzelakie ſtárſzym náſzym oddawać; Ná morze Dnieprem nie chodźić; Ceſárza Tureckiego nie náieżdzác; Czołny wſzytkie morſkie popalić; przymierza z poſtronnemi Pány / y nic tákowego coby z obrázą J. K. M. czynić nie mamy / owzſem temu wſzytkiemu / co od dniá dziśieyſzego z Pány Komiſarzámi poſtánowiło ſię / czynić doſyć mamy; Działo ſię w Obozie Oſtrowá / Niedzwiedzkich Łozách / dniá ſzoſtego. Liſtopadá / Roku Tyſiącnego ſześćſetnego dwudźieſtego piątego. A do ſpiſánia liczby woyſká / tákże rewidowania praw ná grunty / z pośrzodká śiebie Jch M. Páná Hálickiego / J. M. P. Podkomorzego Kiioſkiego / J. M. Páná Chorążego Kiiowſkiego / J. M. Páná Stároſty Zygwułſkiego / użeliſmy.

Przedmowa do Kozakow
ZAPOROWSKICH.

Z Nayćieſz Kozacy Krolá Páná ſwego /
v reſz Hetmana w bitwách potężnego.
Cny narod Lechow / ktory męſtwem ſłynie
Poki Dniepr płynie /
Nie dawnych czáſow / Turczyná płaſzáli
W Wołoſkich polách / z nim ſię uganiáli.
Kádey Báſſow / Spáhiow / Jánczárow /
Zdrádnych Tátárow.
Nie pomogły nic ich burzące dziáłá /
Tám hárdośćiego śiła ſzwankowáłá.
Sam Ceſarz Oſman proſił ſię pokoiu /
Uſtawał w boiu.
Gdy mężny Hetman Chodkiewic w ſławiony /
Przez niego Moſkal / y Szwed poſkromiony /
Zacnę Rycerſtwo do boiu ſpráwował /
Regimentował.
Podczáſzy Możny y ſercá wielkiego /
Polna Buława od Krolá ſwoiego
Szturmy gwałtowne nie ſtráſzne mu były;
Tureckie ſiły.
Ználiśćie męſtwo / ſamiśćie doználi
Gdyśćie ſię z Turki częſto uganiáli.

Słucháć wam było Polskiegó Hetmáná /
y Krolá Páná.
Ktory nie pragnął krwie wászey przelania /
Z dobroći Boskiey: Lecz nápominánia
Czynił / żebyście miast nie plądrowali /
Nie náiezdzáli.
Gdyž Turcy zdrádnych spuszczali Tátárow
W Polskie kráie másłocnych Jánczárow;
Zkąd z plonem wielkim zPolski wychodzili /
Miasta palili.
Mowiąc żeśćie wy do woyny przyczyną
Kozacy morscy; nie Car nász zá winą.
Znieśćie walecznych Dnieprowych Kozakow /
Ruskich Junakow.
Częste poselstwa otym przysyłáli
Ni oczym inszym / otym tráktowáli.
Chcąc wam zábronić morskiego pławienia
Ziem spustoszenia.
A niedźiw że się mocy waszey bali /
Z zamkow / z miast swoich przed wámi pierzcháli.
Doználi tego w Wołoskiey krainie:
Kędy Niestr płynie.
Kiedyśćie ná nich w Namioty wieżdżali /
Biiąc / śćináiąc / dziálá zalewáli.
Stąd na Tabory zdźiał ná nas strzeláli /
Y szturmowali.

Przyznáć to muśi káżdy żołnierz práwy /
Ze Bog sam wten czás był ná was łáskáwy
Słužćiesz do końcá / Oyczyźnie / Krolowi /
y Hetmánowi.
Uderzćie czołem / y odrzuććie zbroie /
Záłosne to są Láchom krwawe boie;
Lepiey tę moc z nieść: siłę na Turczyná /
y Tátárzyna.
Boże się pożal uporu waszego /
Przeciwko Pánu wzruszenia tákiego.
Gdysz Bog sam wálczy zá przełożonemi /
Krolmi wielkiemi;
Ználiście dobroć / Comisárskie prośby /
Tákże Tureckie ná Koronę grośby.
Iż páktá złamać chćiał z námi Przymierze /
Ktoż krzyw w tey mierze?
Posłowie wielcy grośby ponośili;
Wzgárdę od Turkow goyście w źiemi byli
Pod ten czas práwie gdy pokoy potwierdzał /
W Cárygrod wieżdzał.
Przez co Kántymir zdrádny y zMurzámí /
Do Polski wpadał częstemi slákami;
Ruś y Podole szeroko wypalił;
Z plonem się chwalił:
Lecz mu waleczny Hetman zábiegł drogę /
Y zádáł zdraycy krwáwobitną trwogę.
Uszedł z postrzałem; w Niestrze ich nurzano /
Plon odebrano.

Wiele tyśięcy na plácu ich legło /
Ledwie coś máło do lásow ubiegło /
Ktorzy swey zdrády gárdłem przypłáćili;
Chłopi ich bili.
Zá co Polacy cześć Bogu czynili /
Z zwyćięstwa tego wieźnie prowádźili
Krolowi Pánu / Pogánin strapiony /
Z bitwy strácony;
Znayćiesz Mołoycy mężnego Hetmana;
Czćicie / słuchayćie Krolá swego Páná
Rycerstwo mężne / Senatorow iego /
Chcąc uyść od złeo
Kośćioły / Cerkwie Chrystusowe sługi /
Metropolity dla duszney posługi.
Zdawna nádánych z rámienia Pańskiego /
Krolá Polskiego.
A Bog wam zawsze będźie błogostawił /
Ten ktory Turkom imię wásze wstawił.
Y żyć będźiećie w szczęśliwym pokoiu /
Y sławni w boiu.
Boże ktory maż wszytkie Państwá w mocy.
Niebo y Ziemię: Miesiąc służy w nocy.
Day miłość; zgode / Chrześciáńskim Panom:
Y wszytkim stanom.




  1. Przypis własny Wikiźródeł Illá RuſkiIlja Muromiec, kanonizowany kościoła prawosławnego





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Koniecpolski.