Pójdziemy bracia w drogę (1904)
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Pójdziemy bracia w drogę |
Pochodzenie | Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych |
Redaktor | Karol Miarka |
Wydawca | Karol Miarka |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Mikołów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały dział I |
Indeks stron |
KOLĘDNICY.
Pójdziemy bracia w drogę z wieczora, * Wstąpimy najprzód do tego dwora; * Będziemy śpiewali wszędzie, * O tak wesołej kolędzie, * Hej kolęda, kolęda.
A nie żałujmy swojej ochoty * Zaśpiewać Panu, stojąc przed wroty: * Wykrzyknijcie wielcy, mali, * Żeby nam co prędzej dali, * Hej kolęda, kolęda.
Zagraj ty bracie najprzód na lirze, * A wy mu insi pomóżcie szczerze; * Dalej i ty na fujarze, * Potem, który na czem może. * Hej kolęda, kolęda.
Porwał się jeden z prędka za nami, * Zapomniał w domu butów z g...... * Nie wytrwasz tu miły bracie, * Idź po buty, idź po g.... * Hej kolęda, kolęda.
A gdy się wracał, bieżał po skoku, * Upadł w zarywę, bo było w zmroku; * Tam się nie mógł sam ratować, * Musiał do rana nocować. * Hej kolęda, kolęda.
Przyłączył się też co był kulawy; * I z tymci w drodze dosyć zabawy: * Bo skakał bardzo na jednej nodze, * Druga go bolała srodze. * Hej kolęda, kolęda.
Był ci taki co bardzo jeśny[1], * A i z tym bieda, bo niepospieszny: * Lada kędy sobie siędzie, * Z torby kiełbasy dobędzie. * Hej kolęda, kolęda.
Jeden się upił w karczmie na winie, * A potem legnął tuż przy kominie: * Spalił sobie rękawice, * I rękawy u górnice. * Hej kolęda, kolęda.
A jednego nam w karczmie zabili, * Wszędzie rad bywał, gdzie goście byli: * Ale nam ta nie żal tego, * Wielki był desperak z niego. * Hej kolęda, kolęda.
Jakosik bracia o nas nie dbają, * Że nas we dworze długo trzymają: * Nie trzymajcież nas na rzeczy, * Bo już każdy ledwie skrzeczy. * Hej kolęda, kolęda.
Poszliśmy wszyscy w jednem strzemieniu, * Ale nie wszyscy w dobrem odzieniu: * Bo niektórzy w worowinie, * Ledwie barki nią owinie. * Hej kolęda, kolęda.
Sami nie wiemy, czego czekamy; * Na ciężkim mrozie już ledwo trwamy: * Odzież na nas bardzo licha, * Już niektóry ledwie dycha. * Hej kolęda, kolęda.
Możeć kolędę dziś dostaniemy; * Jak nam nie dadzą, to odejdziemy; * I będziemy rozgłaszali, * Że tu skąpcy nic nie dali. * Hej kolęda, kolęda.