Pamiętnik dr Z. Karasiówny/10% podatek od nieszczęścia
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pamiętnik |
Pochodzenie | Pamiętniki lekarzy |
Wydawca | Wydawnictwo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych |
Data wyd. | 1939 |
Druk | Drukarnia Gospodarcza Władysław Nowakowski i S-ka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały pamiętnik Cały zbiór |
Indeks stron |
Popołudniu przychodzą pracownicy rolni. Nie ma ich dużo. Przed paru laty zniesiono ubezpieczenie fornali, gajowych i robotników leśnych. Na folwarku zapanowała radość; nie muszą płacić do Ubezpieczalni. Mogą wybierać lekarza. Mogą wzywać trzech do tej samej choroby. Dostaną droższe lekarstwa. Ponoszą tylko 10% kosztów, resztę pokryje pracodawca.
Fornal ma byt zapewniony. Mieszkanie, zboże, ziemniaki, mleko. Jeszcze zarabia 8 zł miesięcznie: na tłuszcz do ziemniaków, na ubranie. Dla siebie i dla rodziny.
Stać go na chorobę do wysokości 80 zł według 10% przepisów. Nie musi jeść z omastą, nie musi się ubrać.
Dlatego od czterech lat jest dobrze. Po zniesieniu ubezpieczenia podniósł się stan zdrowotny pracowników rolnych... O wiele mniej chorują — ¼ tego co przedtem. Im kto mniej zarabia tym rzadziej i krócej choruje. Jeszcze by się pan zarządca obraził i pracę wypowiedział.