Pan Bóg i bąki (Liebert, 1925)
Pan Bóg i bąki
PAN Bóg jest dzieckiem płochem, które dla zabawy
Słodki kwiat koniczyny ukrywa wśród trawy,
Z obłoków na nią bąki furkocące strąca,
By w kwiatach brzuszki skryły od wielkiego słońca.
Gdy później bąki ciężko poruszają głową,
Plączą nogi od miodu i fruwać nie mogą,
I spoglądają w niebo z wyrzutem i gniewem —
Bóg chytrze się uśmiecha, że o niczem nie wie.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jerzy Liebert.