Pani co pytała, co konie dzyałaią

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Pani co pytała, co konie dzyałaią
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

Páni co pytałá, co konie dzyáłáią.

W Polu ſtánął woźnicá, by koniom wyłożył,
A białegłowy w ten cżás iákieś s pánią wożił.
Począł ſobie wcżás cżynić, wzniowſzy nogę wzgorę,
Zaſzedł zá ſiodłowego, mnimał by zá gorę.
Páni rzecże: Bártoſzu, co konie dziáłáią?
Podobno álbo wodę nieboże poſzcżáią?
Bártoſz rzecże: nie konieć, iać to ſzcę goſpodze,
Ale ſobie poćichu ták puſzcżam po nodze.



 

Pani co pytała, co konie dzyałaią.

W Polu stanął woźnica, by koniom wyłożył,
A białegłowy w ten czas iakieś s panią wożił.
Począł sobie wczas czynić, wzniowszy nogę wzgorę,
Zaszedł za siodłowego, mnimał by za gorę.
Pani rzecze: Bartoszu, co konie działaią?
Podobno albo wodę nieboże poszczaią?
Bartosz rzecze: nie konieć, iać to szcę gospodze,
Ale sobie pocichu tak puszczam po nodze.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.