[140]
KOLĘDA 24.
Prae caeteris na świecie laudemus Bethlehem,
Które nam pokazało Chrystum caeli regem.
In Bethlehem asinus cum bove klękali,
Pana swego halitu oris zagrzewali.
Angelus pastoribus kazał do Betleem,
Żeby szli szukać Pana relinquentes gregem.
Illique nie mieszkając do Betleem biegli,
Pana tego którego szukali, znaleźli.
Et accepta kobiałka i bochenek chleba,
Festinabant vidre revelatum z nieba.
Alter sumpsit gomółkę i kuklę w tobolę,
Dicens his tractabitur to małe pacholę.
Venientes Bethlehem padli na kolana,
Cum gaudio salutant nowego Pana.
Salve noster niebieski Paniczu malutki,
Totus delectabilis, bardzo rumieniutki.
Cur tak uboga leżysz inclyte parvule,
Cur non habes pulvinar, nec białej koszule.
Lacta eum Domina, uwiń go w pieluszki,
Jać go siankiem contegam, leżże mój maluczki.
Da illi Kuba bracie gomółki z kobiałki,
Nec habemus aliud nisi te powałki.
Mittamus ei mleka, albo favum miodu,
Ne forte moriatur to Panię od głodu.
Revertamur do domu Kuba bracie miły,
By nobis lupi gregem nie potarmosili.
Gdybyśmy już oglądali Pana tak zacnego,
Któryby nas domieścił królestwa wiecznego.
Et cum essent in via oni pastuszkowie,
Ecce ab oriente jadą trzej Królowie.
Postójcie bracia mili, wiecie gdzie o Bogu?
Kuba wnetże dobywszy kozłowego rogu,
Prae gaudio zatrąbił, festinantes, jedźcie,
Pana tego w Betleem szukając znajdziecie.
Deo gratias bracia, żeście powiedzieli.
O Panu Caeli, terrae, będziem już wiedzieli.
Venientes Królowie dzieciątko naleźli,
Apertisque thesauris co z sobą przywieźli,
Offerentes parvulo na ziemię padali,
Aurum, kadzidło z mirą jemu darowali.
A my zaś co nie mamy aurum nec kadzidła,
Capiamus exemplum od niego bydła,
Humiliter padając prosimy dulcem natum,
Aby nasze śpiewanie było jemu gratum.