[89]3.
PIEŚŃ MYŚLIWSKA.
Zagrajcie pobudkę! już dnieje, szarzeje,
Trop łatwo na rosie zobaczym;
Ruszajmy na bory, ruszajmy na knieje,
Potykać się z leśnym kudłaczem!
[90]
Dwururka przez plecy, a trąbka u pasa —
Niech krew się rozigra w nas żwawiej,
A psiarnia ze smyczy niech sobie pohasa,
Niechaj się do pola zaprawi!
W dębowym, sosnowym ostępie, czy borze,
Pocieszmy się dobrą nadzieją!
Nie idźcie za nami, pudlarze i tchórze,
Was lasy litewskie wyśmieją!
Bo z dziadów, z pradziadów, tu echo borowe
Strzał celny rozeznać jest w stanie;
Kto trąbił w tych lasach, kto pił pogrzebowe,
Ten zuchem odrazu zostanie!
Tu każdy powinien domowe znać knieje,
I każdy znać pole od dziecka.
Zagrajcie pobudkę! już dnieje, szarzeje;
Ozwij się, drużyno strzelecka!
Niech głosy po rosie zagrają, popłyną,
Aż echo drzemliwe zatrząście!...
O rozbudź się krasna, o luba dziewczyno!
Daj rączkę na drogę, daj szczęście!