Pieśń wieczorna (Syrokomla)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Syrokomla
Tytuł Pieśń wieczorna
Pochodzenie Pieśni narodowe
Wydawca Leon Idzikowski
Data wyd. 1916
Druk Drukarnia Polska w Kijowie
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Pieśń wieczorna.

Po nocnej rosie,
Płyń dźwięczny głosie,
Niech się twe echo rozszerzy,
Gdzie nasza chatka,
Gdzie stara matka?
Krząta się koło wieczerzy,
Jutro dzień święta,
Niwa nie zżęta,
Niechaj przez jutro dojrzewa.

Niech wiatr swawolny,
Niech konik polny,
Niechaj skowronek tu śpiewa.
Niech wiatr swawolny,
Niech konik polny,
Niechaj skowronek tu śpiewa.

Już blisko, blisko,
Chatnie ognisko,
Znużone serce weseli;
Tam pracowita
Matka mię spyta:
„Wieleście w polu nażęli“,
Matko, jam młoda,
Rąk moich szkoda,
Szkoda na skwarze oblicza,
Źle szła robota
Przeszkadza słota,
I moja dumka dziewicza.

W. Syrokomla.













Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ludwik Kondratowicz.