Pieczywo domowe/Elżbietki
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pieczywo domowe |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1927 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
65. Elżbietki. Ile łyżek masła, tyle łyżek rzadkiej śmietany, tyleż łyżek cukru, tyleż łyżek maku, mąki tyle, ile trzeba, aby zagnieść ciasto twarde, jak na makaron. Wygnieść doskonale, wałkować jak można najcieniej, bo od tego zależy dobroć ciastek. Wycinać szklanką okrągłe placuszki i piec pod blachą do lekkiego zrumienienia. Jeśli zamiast cukru weźmiemy połowę tej ilości soli, a zamiast maku, — taką samą ilość kminku, — będą wyborne ciastka, bardzo słone, doskonałe do herbaty dla tych, co słodkich ciastek nie jadają.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.