Po mszy za Irydiona (Romanowski, 1904)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mieczysław Romanowski
Tytuł Po mszy za Irydiona
Pochodzenie Wybór pism Mieczysława Romanowskiego
Redaktor Tadeusz Pini
Wydawca Towarzystwo nauczycieli szkół wyższych
Data wyd. 1904
Druk Drukarnia „Polonia“ we Lwowie
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały wybór pism
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

PO MSZY ZA IRYDIONA.[1]

Nie postawiono śród kościoła trumny —
Ni ściany kirem obito do koła;
Tak jak żył wielki, samotny i dumny,
Duch jego weszedł w podwoje kościoła
I u ołtarza stanął niewidomy
Z sztandarem, który miał napis: „Śmierć Romy!“[2]

U wschodów drobna garstka go czekała
Ludu, któremu śpiewał o przedświcie[3]
Ani go jedna łza nie powitała,
Ni wejścia dzwonów oznajmiło bicie.
Cichy szedł bardzo z myślami Ligięzy,[4]
Wlokąc u stóp swych potargane więzy.

I on sam żalu ani łez nie żądał:
Za wielki, by mógł żalem być objęty!
Oczyma duszy każdy go oglądał,
Jak stał w natchnieniu swojem wniebowzięty.
Organy smętny ton „psalmów“[5] zawiodły,
A trzej kapłani odprawiali modły.

Czy Massynissa[6] obudził cię w grocie? —
A anioł kazał iść w krainę krzyżów?...
A Roma stoi?... Roma jeszcze w złocie
Wraz z światem pełna przekleństw i pręgierzów;
Robactwo czołga się po skale Piotra
I ma krzyż jeden na Chrysta i łotra,

I długo jeszcze będzie szydzić Bogu,
Z łotrami wieszać wraz jego wysłańców...
Lecz tyś już stanął na wieczności progu,
Gdzie twój wzrok nie ma cieni ani krańców,
Więc wiesz, gdzie, kiedy i przez jakie boje
Czynami wstaną wieszcze pieśni twoje.[7]

Wiesz, jak wiedziałeś, że się krwią obroczym
I ognie wzniecim, my lub nasze wnuki,
Że możnych gruzem dumnych grodów stłoczym.
I trony carów rozszarpiem na sztuki;
Ani ci tajno, że my, dzisiaj drobni,
Będziem niedługo w bojach lwom podobni.

A teraz odchodź z ziemi, wielki duchu,
Odchodź, gdzie pierwej już poszli dwaj twoi![8]
My ręce skrwawim na naszym łańcuchu,
Aż łańcuch w rękach przybierze kształt zbroi,
Aż z nich uderzy wielka chwila czynu
Dla nas i wrogów...
Odchodź, Polski synu!

Lwów 3 marca 1859.







  1. Po mszy żałobnej za duszę Zygmunta Krasińskiego, zmarłego w Paryżu 24 lutego 1859.
  2. Tak, jak bohater poematu Krasińskiego „Irydion“.
  3. „Przedświt“, poemat Krasińskiego.
  4. „Trzy myśli, pozostałe po ś. p. Henryku Ligienzie“, utwór Krasińskiego.
  5. „Psalmy przyszłości“.
  6. jeden z bohaterów „Irydiona“.
  7. aluzya do słów Krasińskiego w Przedświcie: „Zgińcie me pieśni — wstańcie czyny moje!“
  8. Słowacki i Mickiewicz.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Mieczysław Romanowski, Tadeusz Pini.