<<< Dane tekstu >>>
Autor Marya Konopnicka
Tytuł Fragmenty
Podtytuł O dniu
Pochodzenie Poezye. Serya druga
Wydawca Nakład Gebethnera i Wolfa.
Data wyd. 1883
Druk Kraków. — W drukarni Wł. L. Anczyca i Spółki.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

O dniu, co jako pątnik pobladłeś znużony
I sam przed sobą w cieniów kryjesz się zasłony,
Powiedz, gdzie ty prowadzisz całą ludzką rzeszę?
Gdzie poszły już miljony? gdzie ja z niemi śpieszę?


∗             ∗

Porywam się do lotu, dech tracę w pośpiechu;
Nie mam chwili dla szczęścia, dla snów, dla uśmiechu...
Jakaś ogromna, ślepa unosi mnie siła...
Czuję, że mnie coś woła; śpieszę, — to mogiła!


∗             ∗

Znikam, tracę kształt, nazwę, ulatniam się, gasnę!
To co było mną wczoraj, dziś nie jest mi własne...

I miłość, i nienawiść, ster życia przewodni,
Zdmuchnięte z mojej duszy, jak płomień z pochodni.


∗             ∗

Gdzież jestem? — czy, rozwianą po rosach na łące,
Pałającą źrenicą wypatrzy mnie słońce?
I wypije mą duszę z kielicha tej róży,
Tak, jak pije łzy ludów, łzy mórz i łzy burzy?


∗             ∗

Gdzież jestem? — z mgłą poranną wiatr rozniósł sny moje,
Szumią w samotnych lasach ducha niepokoje...
Żar piersi mej przechodzi w bijący puls ziemi,
A tęsknoty się skarżą nocami cichemi!


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.