Poezye. Serya druga/Zbliska widziałem

<<< Dane tekstu >>>
Autor Marya Konopnicka
Tytuł Zdaleka
Podtytuł Zbliska widziałem
Pochodzenie Poezye. Serya druga
Wydawca Nakład Gebethnera i Wolfa.
Data wyd. 1883
Druk Kraków. — W drukarni Wł. L. Anczyca i Spółki.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Zbliska widziałem łzy wasze i troski,
Zbliska waszego serca czułam bicie;
Zbliska znam nędze i miasta, i wioski,
I rany wasze, i życie.
Zbliska znam sny te, co się nam prześniły,
Tęsknoty, żale, i klątwy, i zgrzyty,
I zbliska także wiem, że brak nam siły
Z przepaści wzbici się na szczyty.
Zbliska słabości znam wasze i winy,
I te złudzenia, co czynią z nas śpiące,
Wśród ruchu wielkiej przebudzeń godziny,
Choć dawno wzeszło już słońce!
Na to, co dzieli nas i łamie w dwoje
I od wspólnego odtrąca ogniska,
Na nienawiści i na niespokoje
Patrzałam długo — i zbliska.

A teraz oczy moje są zmęczone
Od łez — i droga moja w mgły ucieka...
Idę odpocząć w nieznaną gdzieś stronę,
I patrzeć na was — zdaleka!

Ischl 29 Lipca.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.