Poezye Tomasza Kajetana Węgierskiego/Jaka ma być żona moja
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Poezye Tomasza Kajetana Węgierskiego |
Wydawca | Jan Nep. Bobrowicz |
Data wyd. | 1837 |
Druk | Breitkopf et Haertel |
Miejsce wyd. | Lipsk |
Źródło | skany na Commons |
Indeks stron |
Pierwej się ja nie ożenię,
Aż póki w mej przyszłej żenie
Znajdę, mili towarzysze,
Wszystko to, co tu wypiszę.
Piękne lice, lata młode,
Zdrowie, nadobną urodę,
Dobrą duszę, serce czułe,
I z dukatami szkatułę;
Wychowanie w domu dane,
Nie modne, nie formowane;
Ambicyą, gust do cnoty,
Te są których chcę przymioty.
Miłość pierwszą, rozum zdrowy,
Nie modny, nie romansowy;
Wdzięki w farbach nie szukane
I pieszczoty niezmyślane.
Niechcę ja tych nauk po ni
Których sama jej płeć broni.
Dosyć tej nauki na nią,
Umieć być żoną i panią.
Przy tem niechaj będzie skromna,
W statku małżeńskim niezłomna;
Bo ja niechcę być żonatym
Przeto, żeby być rogatym.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Tomasz Kajetan Węgierski.