Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom V/Uderzył we mnie

<<< Dane tekstu >>>
Autor Marya Konopnicka
Tytuł Uderzył we mnie...
Podtytuł Ren
Pochodzenie Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom V
Wydawca Nakład Gebethnera i Wolfa
Data wyd. 1915
Miejsce wyd. Warszawa, Lublin, Łódź, Kraków
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
III. UDERZYŁ WE MNIE...


Uderzył we mnie huk i szum
Niepowstrzymaną mocą,
Chwycona stoję mrocznym dniem
I widną na wskróś nocą.

Jasność mi szronów bije twarz
I śniegi skrawych puchów,
A wkoło czuję lot i wiew
Pędzonych w wieczność duchów.

Na drodze stoję, którą wichr
Przestrzenny je rozmiata
I w gwiezdny, skrzący zbija pył
Na przyszły posiew świata.

Bronią się duchy... Słyszę krzyk
Chłostanych srebrnym biczem...
Dosyć już mają śmiechu, łez,
Chcą spocząć, zostać niczem...

Dosyć już mają żądz i walk,
Miłości i nadziei;
Chcąc ujść, chcąc paść, chcą wyrwać się
Z żywota czarnej kniei...

Darmo! Chwycone w bytu sieć,
Rozerwać jej nie mogą

I z życia w życie, z jęku w jęk
Wichrową pędzą drogą.

W powietrzu świszczy srebrny bicz,
Po skałach mdleją echa,
A mnie wskróś piersi idzie dreszcz,
A otchłań się uśmiecha...





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.