Popol Vuh (Czerniawski)

Ława, na której usiadła, poparzyła ją.
Winne były zwierzęta, i duże i małe,
kojot, tapir, szlachar, zaskroniec i gągół.

Winna była świstunka, kukła w kształcie kraba.
Dochodzący konkubent o żeliwnej twarzy.
Użyją ogniska, by jej zadać śmierć.

Winny był pancernik, poprzerzedzał stawy,
wesz, bo nie doniosła w brzuchu wiadomości.
Winne odparzenia i robaczki w zębach.

Także komornicy, którzy palą domy
i pieniądze, i wskrzeszają nielubiane wdowy.
Winne są nasmarowane ziemią ptaki.

Winne zwietrzałe piwo i złodzieje włosów,
winne jest konsylium i mężczyźni z rodu,
mrówki, które zabrały paznokcie i wodę.

Przyjdzie taki moment - zamieni się w orła,
potem w jaguara. Na starym szlafroku
namaluje trutnie, szerszenie i osy.



Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję i/lub modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.3 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation oraz licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0.
Można zastosować obie licencje lub jedną z nich. Informacje o pochodzeniu tekstu możesz znaleźć w dyskusji tego tekstu.