Potrawy z cielęciny/Sznycle po włosku
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Potrawy z cielęciny |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1931 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
SZNYCLE PO WŁOSKU. Siedemdziesiąt pięć deka ładnej cielęciny, pokrajanej wpoprzek włókien, pokrajać na pięć równych, cienkich plastrów, zbić mocno, uformować ładne sznycle, skropić sokiem cytrynowym i pozostawić tak na godzin parę. Ukrajać pięć cienkich p astrów słoniny wędzonej lub bardzo tłustego boczku — plastry powinny być tegoż samego kształtu co sznycle — ważyć mogą około 30 deka. Przygotować pięć liści świeżej szałwji i łyżkę tymianku; w braku świeżych, można użyć obie te przyprawy suszone. Każdy sznycel pokryć świeżemi lub dobrze posypać suszonemi ziołami, przykryć dokładnie słoniną, spiąć w paru miejscach drewienkami i usmażyć na maśle, dodając łyżkę oliwy. Gdy się zrumienią, posolić po stronie, na której niema słoniny. Ugotować makaron włoski, nie przegotowując go nadto, ułożyć na półmisku. Na nim poukładać sznycle, nie zapominając wyjąć drewienek. Na patelnię wlać parę łyżek wody; i tyleż białego wina. Zagotować mocno i polać obficie sznycle i głównie makaron, który powinien dokładnie się przejąć tym sosem.