Potrawy z cielęciny/Sznycle szpikowane
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Potrawy z cielęciny |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1931 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
SZNYCLE SZPIKOWANE. Bardzo piękny i równy kawałek cielęciny od dyszka, wagi około 75 deka, pakrajać na pięć plastrów, grubości około jednego centymetra. Zbić tłuczkiem, jednak tak, aby nie straciły kształtu. Powinny poleżeć tak godzin arę, aby przy smażeniu nie traciły kształtu. Dziesięć deka wędzone słoniny pokrajać w cienkie paski. Naszpikować niemi równo sznycle, w taki sposób, aby słoninka nawskroś przeszła. Przed samem śmażeniem posypać sznycle mąką i smażyć na obfitym szmalcu, jak każde sznycle. Solić dopiero wtedy, kiedy się zrumienią. Gdy już są rumiane, przykryć patelnię pokrywą, aby dobrze doszły. Ugotować piętnaście deka ryżu na sypko. Ułożyć wzdłuż półmiska. Na nim ułożyć sznycle. Na patelnię wlać filiżankę wody i wcisnąć sok z pół cytryny. Gotować ostro, mięszając łyżką, aby mąka, pozostała po sznyclach na patelni, odstała od niej. Sosem tym olać sznycle i ryż i gorące podawać. Można zamiast cytryny włożyć o sosu łyżkę dobrej, kwaśnej śmietany.