Powiadają ludzie na mnie

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Powiadają ludzie na mnie
Podtytuł 366. z p. Raciborskiego.
Rozdział Pieśni miłosne, b. żartobliwe
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

366.
z p. Raciborskiego.

Powiadają ludzie na mnie,
Iże chodzę ku cudzéj pannie:
A cóż komu do tego,
Kiedy jest co szwarnego?

Powiadają brat i siostry:
Ta panna ma język ostry!
Choćby go miała jako miecz,
Ona musi moją być.

Powiadają mi przyjaciele,
Iż ta dziócha nie ma wiele;
Choćby grosza nie miała,
Ona musi moją być.

Powiadają mi wszyscy doma:
Ta nie będzie twoja żona.
A ja temu nie wierzę,
Jeszcze tam raz pobieżę.

Jak on przybiegł pod okieneczko,
Zawołał on: Moja kochaneczko,
Otwórz mi ty jeszcze raz,
Namówimy my się oba wraz.

A ja tobie nie otworzę.
Jeszcze zaprę i założę,
Łóżeczko swe uścielę,
A z ciebie się wyśmieję.

Była łaska, już jéj niéma,
Bo się skryła pod korzenie,
Pod korzenie, pod paproć,
Ty się, moja łasko, ponawroć.

Lepiéj było doma leżéć,
Niż ku dziosze w nocy bieżéć;
Lepiéj było doma spać,
Niż darmo dzióchy namawiać.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.