Praktyczna Kucharka/Paszteciki w cieście kruchem
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Praktyczna Kucharka |
Data wyd. | 1884 |
Druk | Drukarnia F. Chocieszyńskiego |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Wziąść na miskę kwaterkę śmietany dobréj nie bardzo kwaśnéj a gęstéj, wsypać w to mąki pół kwarty i gdy już należycie łyżką wyrobione wyrzucić na stolnicę, brać kawałki wielkości dużego, włoskiego orzecha i palcami rozciągnąć każdy na okrągły placuszek, nakładać farsz z mięsa i zawijać na wierzch podłużnie, łącząc ściśle palcami ciasto, które tym sposobem na wierzchu formuje rancik czyli ząbki. Wziąść w rondel frytury, (tłuszcz wołowy), rozgrzać, i zaraz wrzucać na gorący gotowe paszteciki — smażąc na obie strony i widelcem wyjmować, lub téż układać na blachę masłém wysmarowaną, posmarować masłem i na pół godziny przed podaniem obiadu na stół wstawić do pieca gorącego. Gdy nabiorą koloru rumianéj bułki mają dosyć, wyjąć z pieca i zostawić na blasze aż do podania na stół, to nie ostygną. Farsz robić następujący: pozostałe mięso z rosołu lub pieczeń posiekać, włożyć w gorące masło, biorąc na funt mięsa ćwierć funta, utrzeć cebulę, opatrzyć i włożyć w farsz trochę pieprzu, soli, łyżkę rosołu, jeżeli mało mięsa można garść bułki tartéj, wystudzić, wbić żółtko i nakładać na placuszki, na ten farsz zaś położyć warstwę móżdżku cielęcego lub wołowego obgotowanego z solą, wyżyłowanego i w grubą kostkę pokrajanego. Bardzo to ładnie wygląda, gdy biały mózg nie będzie zmięszany z ciemnym farszem. Te paszteciki podawać na serwecie osypane smażoną na fryturze zieloną pietruszką.