Praktyczna Kucharka/Stokfisz po kapucyńsku
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Praktyczna Kucharka |
Data wyd. | 1884 |
Druk | Drukarnia F. Chocieszyńskiego |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Wziąć pięć funtów na półmisek stokfiszu wymoczonego, gdy się zacznie krzątać koło obiadu, zaraz go namoczyć w dwóch garncach wody, aby ta z niego łatwiéj ług wyciągnęła, i z daleka od ognia niech się leci, aż będzie cokolwiek ciepła, po czem wraz odlać, a świeżą nalać, i tak kilka razy powtarzać, gdy próbując palcami woda nie śliska, zwolna przygrzać, aż będzie gorąca i stokfisz w słoje się połuszczy, natenczas wybrać na przetak, aby woda zupełnie ściekła. Teraz kładzie się na półmisek warstwa włoszczyzny i warstwa stokfiszu, posypuje się kminem lub imbierem stłóczonym, cokolwiek pieprzem, i tak postępować, aż się wysoko półmisek sformuje. Masła klarownego kwartę usmażyć, bułki pół kwarty i tem warstwy polewać z wierzchu, potém wstawić do pieca gorącego na kwadrans. Włoszczyzna tak się przygotowywa: selerów dużych oczyszczonych pokrajać w kostkę sześć, pietruszki korzonków sześć, marchwi dwie, cebul ośm, rozpuścić masła łyżkę w rondelku, włożyć włoszczyzny, podlać kwaterką wody, i na węglach pod pokrywą niech się na miękko utuczy, a ten smak wygotować zupełnie, gdyby wsiąkł we włoszczyznę, wtedy go użyć do zaprawy stokfiszu, który przed zgotowaniem powinien moknąć w odmiennéj wodzie przez godzin cztéry, aby z niego ług wyciągnąć.