Arjanizm, pierwsza wielka herezja w Kościele katolickim. Kapłan aleksandryjski Arjusz nauczał (ok. r. 318), że Syn Boży został stworzony przez Boga Ojca, że nie jest przeto współistotny Ojcu a raczej istotą pośrednią między Bogiem i stworzeniem. Na pierwszym soborze w Nicei (w r. 325) potępiono tę naukę i ułożono symbol wiary, t. zw. Credo Soboru Nicejskiego, wedle którego Chrystus jest Synem Bożym, zrodzonym przed wiekami z istoty Boga Ojca, zrodzonym a nie stworzonym, współistotnym Ojcu. Arjusz został skazany na wygnanie. Cesarz Konstantyn Wielki, który uznał głoszoną przez sobór nicejski zasadę współistotności czyli homouzji, skłonił się pod koniec swego panowania do stronnictwa t. zw. półarjanów, którzy sprzeciwiali się homouzji, twierdząc, że Syn Boży jest natury podobnej Ojcu (homojusios). Za panowania synów Konstantyna W. spór teologiczny trwał dalej. Władcy zachodniego państwa rzymskiego popierali naukę soboru nicejskiego, podczas gdy Konstancjusz, cesarz państwa wschodniego, był zwolennikiem półarjanów i osiągnąwszy w r. 351 władzę nad całem państwem rzymskiem, starał się prześladowaniem złamać opór wyznawców homojuzji. Chwilowo triumfująca herezja rozpadła się wkrótce na kilka grup: ścisłych arjanów (aecjanów, anomeistów, heterouzjastów) i półarjanów. Nauka soboru nicejskiego o współistotności odniosła zwycięstwo na soborze powszechnym w Konstantyno-polu w r. 381 i od tego czasu arjanizm, który zresztą był zawsze tylko herezją teologów, a nigdy nie przeniknął do mas ludowych, w ciągu V wieku zaniknął na Wschodzie. Niektóre ludy germańskie w Italji, Galji, Hiszpanji i Afryce popierały arjanizm przez niechęć do państwa rzymskiego. I te jednak przeszły w ciągu VI wieku na katolicyzm, lub utraciły byt polityczny.