[282]PROŚBA.
Ziemio żałoby, okryta groby
Poległych synów wolności;
Czy kiedy jeszcze ciebie popieszczę,
O święta Matko miłości? —
Wygnan jak zbrodzień, modlę się codzień
O twoje szczęście — i życie —
A kiedy w duszy żal się poruszy,
To cierpię wiele — lecz skrycie!
O cierpię wiele! bo z tobą dzielę
Troski i bole, Ojczyzno!
Braci kajdany palą jak rany —
Więc całe życie me blizną!
Choć twarz wesoła, z bladego czoła
Rodak wiek cierpień wyczyta —
Struta uciecha! — kwiat się uśmiecha,
Lecz żmija pod nim ukryta —
I młodość cała — i miłość — chwała —
Roskosze — szczęście — natchnienie —
[283]
To słów czcze tony! Boś ujarzmiony —
Bo twą Ojczyzną — więzienie!
Ziemio żałoby, okryta groby
Męczeńskich dzieci niewoli!
Pozwól choć skronie złożyć w twem łonie —
Zagoić serce co boli —
Hamburg, 3 Kwietnia 1862 r. „Z wiosny.“