Przed świtem (Leśmian)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Przed świtem |
Pochodzenie | Napój cienisty cykl W chmur odbiciu |
Wydawca | J. Mortkowicz |
Data wyd. | 1936 |
Druk | Drukarnia Naukowa Towarzystwa Wydawniczego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
PRZED ŚWITEM
Trwa jeszcze ciemne rano, —
Śpi niebo nad altaną.
Staw błysnął o dwa kroki, —
Już widać, że głęboki.
W łopuchu, czy w pokrzywie,
Świerszcz dzwoni przeraźliwie!
Rozpoznaj-że w ciemnocie,
Czy wróbel tkwi na płocie?
Kształt wszelki wybrnął z cienia,
Lecz nie chce mieć imienia.
Chce snom się jeszcze przydać:
Nie widać nic, a — widać.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bolesław Leśmian.