Przekleństwo łzom

<<< Dane tekstu >>>
Autor Lucjan Rydel
Tytuł Przekleństwo łzom
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów polskich
Wydawca Księgarnia Maniszewskiego i Meinharta
Data wyd. 1908
Druk Aleksander Ripper
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cała antologia
Indeks stron

PRZEKLEŃSTWO ŁZOM.

Przekleństwo łzom, które się próżno leją.
Gdy burza wre dokoła
I huczy grom.
Gdy trzeba trwać z odwagą i nadzieją
I nie ugina czoła
Przekleństwo łzom!

Przekleństwo snom, które się próżno marzą.
Gdy spłonął dach nad głową
I runął dom.
Gdy trzeba wstać i ze spokojną twarzą
Budować gmach na nowo —
Przekleństwo snom!

Przeklęta jest — po trzykroć jest przeklęta
Ta małoduszność blada.
Co znosi srom
I sama lot własnego ducha pęta
I w trwodze więzy wkłada
Swym łzom i snom.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Lucjan Rydel.