<<< Dane tekstu >>>
Autor Giosuè Carducci
Tytuł Rozmowa z drzewami
Pochodzenie Obraz literatury powszechnej, tom II
Wydawca Teodor Paprocki i S-ka
Data wyd. 1896
Druk Drukarnia Związkowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Miriam
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


2. Rozmowa z drzewami.

Co ocieniasz samotne skały i doliny,
Już cię nie kocham, dębie senny, zamyślony,
Boś dał młodych gałązek zielone kończyny
Dla dzikich grodoburców na wieńce, korony.
I za tobą nie tęsknię, nie wielbię cię, płony,
Kłamny, hańbiący laurze, co pośród równiny
Pustej zimą — podnosisz obcy strój zielony,
Lub liśćmi kryjesz rzymskich cezarów łysiny.

Kocham cię, łozo winna, co maisz stok szary
I dojrzewając, uczysz w pogodzie słonecznéj,
Jak troski życia topić w toni zapomnienia.
Ale więcej czczę jodłę: ta na schludne mary
Daje mi cztery deski, w których na sen wieczny
Spoczną burze mych myśli i próżne pragnienia.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Giosuè Carducci i tłumacza: Zenon Przesmycki.