Rozmyślania (Lange)/XLIV
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Rozmyślania |
Wydawca | Wacław Wiediger |
Data wyd. | 1906 |
Druk | Drukarnia W. L. Anczyca i S-ki |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
XLIV
Nie na dzień jeden siejesz swoje ziarno,
Ale na jutra czas nieurodzony:
Więc bez wytchnienia kraj tę ziemię czarną,
By od twych pługów garbate zagony —
Zabrzmiały pieśnią zbóż złocistych gwarną!
Choć nieraz wichry i susze wygarną
Twym krwawym potem wydobyte plony;
Wytrwała praca twa nie będzie marną —
Nie na dzień jeden!
Natura kocha swoją pieśń cmentarną,
Niby małżonka pieści akwilony;
Od gniewu Dyany giną Akteony;
Strasznie jest zwalczać moc elementarną,
Lecz siej — pomimo grad i suszę skwarną —
Nie na dzień jeden!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Lange.