Rozprawa o malarstwie/Rozdział CVIII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Rozprawa o malarstwie |
Wydawca | nakładem tłumacza skład: Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1876 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Wojciech Gerson |
Tytuł orygin. | Trattato della pittura |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Dwie cząstki tejże saméj barwy nie zmienią się chociaż będą się znajdowały w warstwach powietrza rozmaitéj gęstości, jeżeli jedna względem drugiéj, o tyle daléj będzie odsunięta od oka, o ile w bardziéj rozrzedzonéj znajdować się będzie warstwie. Dowiedziemy tego w następujący sposób: Jeżeli pierwsza warstwa dolna ma cztery stopnie gęstości, barwa zaś odległa jest od oka o jeden stopień, zaś druga warstwa wyższa na 3 stopnie gęstości a po za nią barwa o jeden stopień daléj się znajduje, przez co barwie téj przybywa jeden stopień odległości; jeżeli zaś wyższe powietrze ma samo przez się dwa stopnie gęstości, zaś barwa odleglejszą jest o dwa stopnie, wtedy pierwsza barwa taką się będzie wydawała, jak trzecia krócéj mówiąc jeśli barwa wzniesie się tak wysoko, iż wstąpi w warstwę wynoszącą trzy stopnie gęstości, a odległą jest także o trzy stopnie, tedy możesz być pewnym, że utrata z jaskrawości barwy uczyni ją wyniosłą, odległą o tyle, o ile barwa nisko położona, bliską jest, ponieważ, jeżeli górna warstwa ma gęstość, o trzy czwarte mniejszą od warstwy dolnéj, barwa wznosząc się, przybrała to odległością swą od oka, i tak się twierdzenie nasze rozwiązuje.