Rozrywki Naukowe/Przedmowa tłumacza
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Przedmowa tłumacza |
Pochodzenie | Rozrywki Naukowe |
Wydawca | Jan Fiszer |
Data wyd. | 1910 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Książka Tissandiera, jak on sam zaznacza, może być bardzo użyteczna w nauczaniu początkowym. Nauczyciel znajdzie w niej uporządkowany materjał, który mu posłuży za podstawę do zaznajomienia ucznia z ogólnemi zasadami fizyki i chemji.
Jeszcze więcej korzyści z niej odnieść może samouk, najczęściej pozbawiony możności nie tylko samodzielnego eksperymentowania, lecz nawet przyglądania się doświadczeniom w gabinecie fizycznym czy w laboratorjum chemicznym. Książka naszego autora daje wskazówki radzenia sobie w braku gabinetu i laboratorjum.
Samouk przekonywa się, że środkami nieraz bardzo prostemi, które każdy ma pod ręką lub może nabyć bez wielkich kosztów, potrafi skontrolować na drodze doświadczalnej teoretyczne wiadomości, zaczerpnięte z podręcznika.
Operując materjałem użytku powszedniego na przykładach z życia codziennego, młody umysł wdraża się do baczniejszej obserwacji zjawisk w świecie go otaczającym; budzi się w nim potrzeba dokładniejszego rozumienia, zdawania sobie sprawy z faktów, nad któremi najczęściej przechodzimy do porządku dziennego, uważając je za proste, zrozumiałe nieraz jedynie dla tego, że wciąż się z nimi stykamy.
Teoretyczne wyjaśnienia, podane w książce Tissandiera przy opisie każdego doświadczenia, w wielu razach mogą się okazać za skąpe, niedostateczne, wypadnie szukać dokładniejszego wyświetlenia zasady doświadczenia w podręcznikach, ale we właściwym zakresie, jako zbiór materjałów do doświadczeń, często bardzo łatwych, niekiedy trochę trudniejszych, wymagających pewnej usilności i wprawy, omawiana książka może wzbudzić w każdym, kto zechce się z nią zapoznać, wielkie zainteresowanie i posłużyć do nauki czy zajmującej rozrywki.
Tłumacz starał się zachować charakter oryginału, zmian istotnych do tekstu nie wprowadzał, pozwolił sobie jedynie dla wygody polskiego czytelnika na takie zmiany, jak zastąpienie nazwy francuskiej ogólną nazwą monety lub opuszczenie urywka, zupełnie luźnie związanego z opisem doświadczenia.